Prawdopodobnie już latem pojawią się funkcjonariusze straży gminnej, którzy będą pilnować porządku w gminie i reagować na sygnały, na przykład o zaśmiecaniu środowiska.
- Wystąpiliśmy do komendanta wojewódzkiego policji o wyrażenie zgody na powołanie takiej straży i już ją mamy. Skoro Chełmża czy Kikół, które mają mniejsze o około dziesięć milionów złotych dochody od nas i stać ich na utrzymanie takich służb, nic nie stoi na przeszkodzie, byśmy i my pokusili się o powołanie straży gminnej - mówi wójt Andrzej Olszewski.
Strażników ma być na razie dwóch. Zostaną wyłonieni prawdopodobnie w drodze konkursu.
- Zainteresowanie pracą w takiej straży jest duże. Kierują do nas pytania byli policjanci, wojskowi, byli pracownicy firm ochroniarskich. Ale nawet gdybyśmy zdecydowali się na kogoś z tych środowisk, muszą oni najpierw przejść specjalne szkolenie - podkreśla wójt. Liczy, że gmina mieć będzie swoją straż porządkową za 3 - 4 miesiące.