Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gmina Aleksandrów Kujawski. Mieszkaniec oskarża wójta o samowolę budowlaną

Jadwiga Aleksandrowicz
- Pytam w imieniu mieszkańców, którą drogę rozwiązania sprawy tej samowoli pan wybierze - zwrócił się na sesji powiatowej do inspektora nadzoru budowlanego Maciej Norkowski, mieszkaniec Odolionu.

Fachowcy niczego niepokojącego nie stwierdzili

Mieszkaniec napisał też do starosty Wioletty Wiśniewskiej, by zajęła się sprawą. Maciej Norkowski nie mieszka przy opisywanej drodze. Występuje w imieniu
Mieszkaniec napisał też do starosty Wioletty Wiśniewskiej, by zajęła się sprawą. Maciej Norkowski nie mieszka przy opisywanej drodze. Występuje w imieniu mieszkających tam osób.

Mieszkaniec napisał też do starosty Wioletty Wiśniewskiej, by zajęła się sprawą. Maciej Norkowski nie mieszka przy opisywanej drodze. Występuje w imieniu mieszkających tam osób.

O tej ulicy pisaliśmy trzy lata temu, po protestach mieszkańców, którzy skarżyli się, że utwardzając polną drogę, użyto gruzu z rozbieranego toruńskiego "Polchemu", zakładu - truciciela środowiska.

Według mieszkańców gruz był skażony szkodliwymi dla zdrowia substancjami. Przy okazji wyszło, że część ulicy Okrężnej (250 m) nie należy do gminy wiejskiej Aleksandrów Kujawski, a do miasta i gmina musiała zdjąć z miejskiego odcinka wysypany gruz.

Na wiejskiej części ulicy Okrężnej gruz ubito i przysypano żwirem. Niektórzy mieszkańcy gminy uznali, że to żadne rozwiązanie, bo gruz... truje.

- Mamy wyniki kilkakrotnych badań Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska, który nie stwierdził niczego niepokojącego. Nie mamy prawa podważać tych wyników - mówili wówczas i wójt Andrzej Olszewski, i ówczesny jego zastępca Arkadiusz Świątkowski.

Maciej Norkowski, sygnujący swoje pisma, jako "asystent Posła na Sejm RP dr Zbigniewa Girzyńskiego", nie tylko wytknął, że do utwardzenia drogi użyto gruzu ceglanego, który do tego się nie nadaje, ale że w ogóle cała robota na drodze była samowolą budowlaną. O niej właśnie mówił na sesji rady powiatu.

Pytał powiatowego inspektora nadzoru budowlanego, jak postąpi w tej sytuacji, bo prawo budowlane dopuszcza dwa rozwiązania: Legalizację samowoli, ale wówczas gmina musi uzyskać wszystkie wymagane pozwolenia i wnieść opłatę legalizacyjna lub nakazać rozbór-kę. Na razie powiatowy inspektor wszczął postępowanie wyjaśniające.

Wójt Andrzej Olszewski uważa, że nie popełnił żadnego błędu. Powołuje się na uchwałę rady o utwardzeniu ul. Okrężnej, przede wszystkim zaś przypomina, jak to z tą droga było.

Rozwiązanie przejściowe?

- Dziś nikt nie chce pamiętać, że mieszkańcy topili się tam w błocie. Że utwardziliśmy tę drogę na ich liczne wnioski. Wiedzieli, że to rozwiązanie tymczasowe do chwili budowy kanalizacji w Odolionie. Trudno było budować drogę asfaltową, którą musielibyśmy zniszczyć, gdy przyjdzie kłaść rury - tłumaczy.

Zapewnia, że wybrano wariant tańszy, przejściowy, rozwiązujący problem dojazdów do posesji, do których prowadziła błotnista droga.

W sprawie "trującego" gruzu mówi to samo, co trzy lata temu:

- Nie mamy prawa podważać opinii WIOŚ. Wypowiedzi pana Norkowskiego, który twierdzi, że gruz jest skażony, to zwyczajne kłamstwa. Czekam, co ustali inspektor nadzoru, ale źle by się stało, gdyby utwardzenia dróg gruntowych gruzem i żwirem wymagały pozwoleń i dokumentacji.
Wójtowie w gminach mieliby związane ręce, ponieważ zamiast natychmiast po zimie łatać dziury, wyrównywać koleiny czy pomagać ludziom, by nie wyciągali pojazdów z błota - musieli najpierw przebrnąć przez całą procedurę formalną z opracowaniem kosztownej dokumentacji włącznie - dowodzi wójt.

Podkreśla, że utwardzenie ul. Okrężnej to rozwiązanie przejściowe, bo o budowie porządnej drogi będzie myśleć po budowie kanalizacji.

Czytaj e-wydanie »Lokalny portal przedsiębiorców

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska