Skoda zatrzymała się na dachu, a fiat - w polu

Na miejsce zdarzeń dojechały cztery samochody straży pożarnej: trzy z JRG w Chełmnie i jeden z OSP Nowejwsi Chełmińskiej, pogotowie ratunkowe oraz policja. Wszyscy trzej uczestnicy zdarzeń drogowych zostali przebadani przez lekarza.
- Postawiliśmy samochody na koła, odcięliśmy dopływ prądu i przekazaliśmy je właścicielom - informuje rzecznik prasowy PSP. - Płyny, które wyciekły z aut zostały posypane sorbentem.

Strażacy wezwani zostali dzisiaj około godz. 11 do wypadku drogowego w Klamrach (gmina Chełmno). Najpierw dachował tam fiat cinquecento. Kobiecie kierującej nim nic się nie stało.