https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Gmina Chojnice. Będą się chwalić i prosić o pomoc

MARIA EICHLER
2 lutego spodziewany jest przyjazd kuratora oświaty Zdzisława Szudrowicza. Będzie okazja do przedstawienia problemów.

Ale zacznie się od tego, czym urząd może się pochwalić. A nie ma się co wstydzić swojej bazy. Oczkiem w głowie jest też nadal dożywianie w szkołach wszystkich uczniów, nowatorski program, za który gmina dostała nagrodę.

Ale nie brakuje problemów. Jednym z nich jest dowożenie wte i wewte dzieci do Pawłowa i Silna. Gdyby udało się uzyskać zgodę na utworzenie w tych miejscowościach zespołów szkół, to dzieciaki nie traciłyby czasu na dojeżdżanie, miałyby większy komfort, a urząd zaoszczędziłby kilkadziesiąt tysięcy złotych. Musiałby jednak stworzyć nowe klasy, co oznacza koszty. Uchwałę w tej sprawie trzeba byłoby podjąć do końca lutego, więc wizyta kuratora jest jak znalazł.

Rozmowy będą też dotyczyć przyszłości internatu w Swornychgaciach. Jest tam coraz mniej dzieci i być może coraz realniejsza będzie groźba likwidacji tej placówki. Trzeba się więc zastanowić, co dalej.
- Może jakiś ośrodek doskonalenia nauczycieli, może miejsce dla trudnych uczniów - zastanawia się wójt Zbigniew Szczepański. - Będziemy szukali optymalnego rozwiązania.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska