Decyzje jeszcze nie zapadły. Walne działkowiczów pod koniec kwietnia i wtedy pewnie coś się wykluje.
Gmina jest zainteresowana sprzedażą gruntu mieszkańcom, chce też wprowadzić do studium zapis, że jest to potencjalny teren zabudowy mieszkaniowej z nieuciążliwymi usługami. Mieszkańców już melduje się tu na pobyt stały, ale planu miejscowego jeszcze nie ma.
W urzędzie chcą wziąć na siebie koszty powstania planu miejscowego i podziałów geodezyjnych, a jest też deklaracja, ze sprzedaż gruntu mogłaby się odbywać z upustem, nawet do wysokości 50 proc. wyceny rzeczoznawcy.
Ci, których nie będzie na to stać, mogą skorzystać z użytkowania wieczystego, też na preferencyjnych zasadach.
Wójt deklaruje również, że wszystkie pieniądze uzyskane ze sprzedaży gruntu zainwestuje w infrastrukturę osiedlową., najpierw w budowę ul. Kalinowej.