Wczoraj, ok. godz. 23.30 policjanci patrolujący ul. Wielewską w Chojnicach, zwrócili uwagę na zaparkowanego w ciemnym miejscu forda fiestę. - Kiedy podjeżdżali do samochodu, aby poddać kierowcę kontroli drogowej, ten gwałtownie ruszył i zaczął uciekać w kierunku ul. Gdańskiej - informuje Renata Konopelska-Klepacka, rzeczniczka chojnickiej policji. - Policjanci włączyli sygnały świetlne i dźwiękowe, ale mężczyzna zignorował wydawane mu polecenia do zatrzymania się i pojechał w stronę Klawkowa.
Mężczyzna jechał z dużą prędkością, nie stosując się do znaków drogowych i łamiąc przepisy ruchu drogowego. Na drodze gruntowej prowadzącej do Krojant policyjny radiowóz zrównał się z fordem. Jednakże w trakcie próby wyprzedzenia ten znowu przyspieszył, co doprowadziło do kolizji obu pojazdów. - Policjanci kontynuowali pościg aż do Nowej Cerkwi, gdzie uciekający stracił panowanie nad autem i uderzył w skarpę - mówi Konopelska-Klepacka. Kierowcą forda był 17-letni mieszkaniec powiatu chojnickiego. W bagażniku jego auta znaleziono pochodzący z kradzieży złom o wartości ok. 300 zł.
17-latek przed sądem odpowie za kradzież, spowodowanie kolizji, niezatrzymanie się do kontroli drogowej oraz za wykroczenia w ruchu drogowym. Grozi mu do pięciu lat więzienia.
Czytaj e-wydanie »