Nowy wóz może kosztować prawdopodobnie 160 tys. zł. Mieszkańcom Charzyków zależy na dużym samochodzie gaśniczym. Na zebraniu wiejskim zdecydowali, że z funduszu sołeckiego przeznaczą na niego 20 tys. zł. Miejscowi strażacy również zdecydowali o przekazaniu funduszy. Ze składek i diet uzbierali 30 tys. zł.
Z zarządu krajowego OSP jednostka dostanie 50 tys. zł. - To oznacza, że na nowe auto mamy 100 tys. zł - mówi wójt Zbigniew Szczepański. - Resztę dołożymy z budżetu gminy. Może być to 60 tys. zł, ale być może mniej. Po przetargu dowiemy się, ile będzie kosztować auto.
Nowy samochód do jednostki trafi do końca października. A co z bardzo dobrym autem, jakim jest pięcioletni ford? Okazuje się, że apetyt na niego mają wszystkie jednostki. Najprawdopodobniej otrzymają go Swornegacie. - To miejscowość oddalona od Chojnic o 26 kilometrów - zauważa wójt.
Czytaj e-wydanie »