Tablica stoi na prywatnych gruntach Leszka Wąsikowskiego, przedsiębiorcy z Czarnego, właściciela ferm drobiu. Kiedy próbowaliśmy się z nim skontaktować, otrzymaliśmy jedynie SMS-a o treści: „Jestem na urlopie o co chodzi?”. Wysłaliśmy więc wiadomość z informacją o tym, że chcielibyśmy porozmawiać na temat budowy kościoła w okolicach Wronkowa. Niestety, odpowiedzi na naszego SMS-a już nie było.
Gmina Czarne. Prywatny kościół powstanie w okolicach Wronkow...
Skoro ma powstać kościół, na pewno więcej na ten temat powinien powiedzieć nam ksiądz – pomyśleliśmy. Okazało się jednak, że byliśmy w błędzie.
- Ta inwestycja to prywatna inicjatywa – powiedział nam ksiądz Włodzimierz Skoczeń, proboszcz parafii pw. Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny w Czarnem. - Ja nie mam na ten temat nic do powiedzenia, ponieważ mnie to nie dotyczy. Przykro mi, że nie mogę pomóc, ale o to proszę pytać właściciela gruntu.
Skoro ksiądz proboszcz z Czarnego nie był w stanie nic nam powiedzieć, spróbowaliśmy w kurii. Ksiądz Wojciech Parfianowicz, rzecznik prasowy Diecezji Koszalińsko-Kołobrzeskiej był zaskoczony naszym pytaniem, poprosił jednak o trochę czasu. Po sprawdzeniu oddzwonił i...
- To rzeczywiście inicjatywa prywatna – powiedział nam ksiądz Parfianowicz. - Jaki jest cel tej inwestycji trzeba zapytać tego, kto to buduje. Ja mogę powiedzieć, że nie jest to związane z diecezją ani z parafią. My nie mamy żadnej wiedzy na ten temat.
Wkrótce więcej szczegółów.
ZOBACZ TAKŻE: Uścisk dłoni - tak; pocałunek - absolutnie zakazany. Kuria precyzuje, co wolno księdzu
TVN24
POLECAMY w SERWISIE DZIENNIKBALTYCKI.PL:
