W środę do Urzędu Gminy w Czernikowie przyszło zaprotestować według różnych źródeł od 70 do 100 mieszkańców.
Najważniejszym powodem ich rozgoryczenia jest wyższy podatek rolny.
- Do tej pory mój podatek rolny wynosił 100 zł - mówi jeden z naszych czytelników. - Teraz dostałem nakaz płatniczy na 140 zł. Zarówno ja, jak i pozostali rolnicy nie godzimy się na tak wysokie stawki, dlatego podatków nie będziemy płacić. Żądamy ich obniżenia.
Nasz czytelnik zwraca też uwagę, że gmina nie pomaga mieszkańcom w łagodzeniu skutków kryzysu, a wręcz potęguje jego skutki.
Wójt gminy przekonuje, że gmina nie podniosła podatku rolnego.
- Stawki są obliczane odgórnie, gminy mają możliwość ich obniżenia - radni w tym roku nie skorzystali z tej możliwości - wyjaśnia Zdzisław Gawroński.
Więcej o tej sprawie jutro w "Gazecie Pomorskiej".