Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gmina Gostycyn. To jest pierwsza sołtys Piły

Ramona Wieczorek [email protected] tel. 52 396 69 32
Violetta Karwasz
Violetta Karwasz fot. archiwum
Choć nie dostała jeszcze czerwonej tabliczki z tytułem, to ona będzie reprezentować swoich sąsiadów. Violetta Karwasz została szefową miejscowości, która dopiero od stycznia jest odrębnym sołectwem.

W środowy wieczór mieszkańcy Piły spotkali się na pierwszym zebraniu wiejskim. Sołectwo istnieje bowiem dopiero od stycznia. Jego wyodrębnienie było poprzedzone konsultacjami z miejscowymi, którzy musieli wziąć udział w ankiecie.

Spotkanie odbyło się w Gminnym Ośrodku Kultury. Ci, którzy nie mieli jak dostać się do Gostycyna, mogli skorzystać z gminnego wozu, który był do ich dyspozycji. Większość osób zabrała się jednak własnym autem albo z kimś z sąsiadów. Na 106 uprawnionych do głosowania na zebraniu wiejskim stawiły się 32 osoby.

I choć mieszkańcy dyskutowali m.in. o tym, czy na drodze powiatowej biegnącej przez Piłę powinien pojawić się próg zwalniający, najważniejszym punktem spotkania były wybory sołtysa.

Sfeminizowane władze

Reprezentantką miejscowości będzie Violetta Karwasz, członkini Stowarzyszenia Mieszkańców i Miłośników Piły nad Brdą "Buko". Nowa sołtys się śmieje, że czerwonej tabliczki do przymocowania na domu jeszcze nie ma, ale niewątpliwie niebawem ją otrzyma. Dostała od mieszkańców 22 głosy, a jej kontrkandydatka Lidia Główczewska - 10.

Do rady sołeckiej wybrano Lidię Gumińską, Jadwigę Zwolińską, Elżbietę Kiejno, Dorotę Sznajder, Mieczysława Lwa-Kiedrowskiego oraz Mariusza Pika. Tak więc władza nad nowym sołectwem jest głównie w rękach pań.

Mają dużo potrzeb

Wynik wyborów mógł zaskoczyć tych, którzy w roli szefa miejscowości widzieli Wojciecha Weynę, prezesa "Buko", działacza społecznego, kandydującego wcześniej na fotel wójta. Dlaczego nie ubiegał się o funkcję? - Mam sporo pracy w stowarzyszeniu. Poza tym chcemy zachęcić do aktywności i innych mieszkańców - wyjaśnia Weyna. - Ale w radzie sołeckiej są członkowie "Buko". Na pewno będziemy współpracować i wspierać sołtysa oraz radę, zwłaszcza że dla wielu z nich to dopiero początek przygody z samorządem.

Jak zaznacza Weyna, przed nową sołtys sporo zadań. - Piła od wielu lat była pomijana w inwestycjach gminnych. Na zebraniu wiejskim mieszkańcy po raz pierwszy mogli formalnie zgłosić swoje wnioski do wójta, zgłaszane wcześniej wielokrotnie w ich imieniu przez stowarzyszenie - wyjaśnia prezes "Buko".

W Pile nie ma ani jednego metra utwardzonej drogi gminnej, nie ma też nawet kawałka chodnika. Brakuje świetlicy albo innego miejsca spotkań mieszkańców, placu zabaw, boiska sportowego, kanalizacji czy wodociągu - Ulice nie posiadają oznakowania, a na jednej z dróg gminnych nawet wyrosło sporej wielkości drzewo - dodaje Weyna. - Mamy nadzieję, że obecne władze samorządowe docenią aktywność społeczną mieszkańców naszej wsi i wiele niezałatwionych dotychczas spraw zostanie rozwiązanych.

Czy się uda? Rozmowa z nową sołtys w przyszłym tygodniu w "Pomorskiej"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska