Mieszkańcy miejscowości Biały Bór w gminie Grudziądz od dawna czekają na świetlicę. Sami wskazali miejsce, w którym ona powstanie: w zielonym zakątku, wśród drzew.
Problem z przetargiem
W tym momencie trudno podać konkretny termin startu budowy, ponieważ do tej pory nie udało się urzędnikom wybrać wykonawcy inwestycji. Powód? Gmina zarezerwowała na ten cel 800 tys. zł, a najniższa złożona w przetargu oferta wyniosła ponad 1,4 mln zł. Było to już drugie postępowanie przetargowe ws. budowy i wyposażenia świetlicy. Pierwsze unieważniono, ponieważ żadna firma nie złożyła oferty.
- Ogłosimy kolejny przetarg. Zanim to nastąpi, dokładnie przeanalizujemy projekt i wprowadzimy do niego takie zmiany, które pozwolą firmom budowlanym złożyć niższe oferty - podkreśla Wojciech Kruczkowski, kierownik referatu rozwoju i inwestycji w urzędzie gminy Grudziądz.
Plan zakłada, że budowa i wyposażanie świetlicy wiejskiej w Białym Borze zakończy się w listopadzie tego roku. Inwestycja będzie realizowana z pieniędzy gminy, bez wsparcia z zewnątrz.
Gmina Grudziądz. Mieszkańcy Świerkocina są dumni z nowej świetlicy
Liczą na dofinansowanie
Na liście inwestycji załączonej do budżetu gminy na ten rok znalazła się także budowa świetlicy w Wielkich Lniskach. Ale realizacja tego zadania jest uzależniona od zdobycia zewnętrznego dofinansowania.
- Nie stać nas na to, aby w ciągu jednego roku z własnych środków sfinansować budowę dwóch świetlic - twierdzi Andrzej Rodziewicz.
Bez przesady można powiedzieć, że gmina Grudziądz świetlicami stoi.
- W tej kadencji oraz przyszłej, jeśli będę wójtem, kolejnych świetlic już nie będziemy budować. Raczej sięgając po środki zewnętrzne będziemy chcieli zatrudnić animatorów kultury, lokalnych liderów, którzy zadbają o to, aby świetlice tętniły życiem - dodaje wójt.