Podczas lutowej sesji rady inowrocławskiej gminy zmieniono skład komisji rewizyjnej. Pod wnioskiem w sprawie odwołania Krzysztofa Orfina (Klub Radnych "Czas gminy Inowrocław") podpisało się czterech członków Klubu Radnych "Przymierze".
- Chyba byłem za bardzo dociekliwy, że mnie odwołano, także za sprawą wójta, który zabiegał o moje usunięcie z komisji - stwierdził Orfin. Wójt Lech Skarbiński nie podzielił jego zarzutu. - Sugerowałem tylko klubowi wymianę członka komisji, aby uniknąć dalszego konfliktu.
Stosunkiem głosów 9:6, Krzysztof Orfin stracił miejsce w komisji na rzecz Marka Jabłońskiego. Zdaniem Mirosława Grodziskiego, szefa Klubu Radnych "Czas gminy Inowrocław", doszło do naruszenia statutu samorządu.
- Za odwołaniem członka naszego klubu wcale nie głosowano. Projekt uchwały powinien zawierać kwestie merytoryczne i formalne. Próba usunięcia dociekliwego radnego, od sześciu lat zasiadającego w komisji rewizyjnej, budziła podejrzenia.
Klub "Czas gminy Inowrocław" zaskarżył uchwałę do organu nadzoru. Po zbadaniu sprawy okazało się, że prawa w pełni nie złamano. Wprawdzie w komisji rewizyjnej powinni pracować przedstawiciele obu klubów, ale wszyscy koledzy Orfina nie pogodzili się z jego odwołaniem i odmówili kandydowania. W tej sytuacji na członka komisji wybrano przedstawiciela innego klubu.
Sytuacja jaka miała miejsce w inowrocławskiej gminie nie jest prawnie uregulowana. Poglądy prawników w tej sprawie również nie są jednolite. Zdaniem wojewody, należy jednak uwzględnić wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Krakowie z 7 listopada 2005 r. Otóż sąd stwierdził, że rada gminy, a nie klub radnych, ma prawo do swobodnego podjęcia uchwały o składzie komisji rewizyjnej.
Dlatego ta kwestia powinna być uregulowana w statucie. Podobnie jak ustalenie kandydatur na członków komisji. Tymczasem statut gminy Inowrocław takich zapisów nie ma.
- W mojej ocenie, regulacje tego typu zapobiegną konfliktom w rodzaju tych, które miały miejsce 4 lutego w Inowrocławiu oraz doprowadzą do sytuacji, w której każdy klub radnych będzie miał swojego przedstawiciela w komisji rewizyjnej - stwierdził wojewoda Rafał Bruski.