Uchwały rekomendował Romuald Kaiser, naczelnik ratuszowego Wydziału Planowania Przestrzennego i Nieruchomości. Pierwsza z nich dotyczyła wprowadzenia zmian w nazwie skweru Jana Pawła II. O dodanie tam słowa „świętego” wnioskowali radny miejski Edmund Mikołajczak, radny powiatowy Jacek Nijak oraz ks. Dariusz Żochowski, dziekan Dekanatu Inowrocław II. Wniosek pozytywnie zaopiniowała Komisja Statutowa i Nazewnictwa, o czym poinformował radnych jej przewodniczący Grzegorz Kaczmarek. Za wprowadzeniem zmiany i przyjęciem uchwały głosowało 20 radnych. Nikt nie wstrzymał się, ani nie był przeciwny.
Obecnie teren zielony u zbiegu ulic: Solankowej, Grodzkiej, Narutowicza i Staszica nosi nazwę - skwer świętego Jana Pawła II.
Nadano nazwę terenowi znajdującemu się w Mątwach u zbiegu ulic: Poznańskiej, Fabrycznej i Staropoznanśkiej. Z wnioskiem nazwy - skwer Pamięci Bitwy pod Mątwami w 1666 roku - wystąpiła starosta Wiesława Pawłowska.
Jak podkreślono w uzasadnieniu do uchwały, skwer ma upamiętniać wydarzenie, które rozegrało się na przedpolach Inowrocławia. Zajmuje ono szczególne miejsce w polskiej historiografii i kulturze. Było jednym z najbardziej krwawych, bratobójczych starć w historii polskich wojen domowych.
Propozycję nadania nazwy pozytywnie zaopiniowała Komisja Statutowa i Nazewnictwa. Za projektem uchwały zagłosowało 20 radnych. Głosów wstrzymujących się i przeciw nie było.
Nie głosowano natomiast projektu uchwały o skwerze Zbigniewa Gedowskiego, który planowano utworzyć u zbiegu ulic Kościuszki, Kościelnej i Wałowej. Wniosek w tej sprawie złożył radny powiatowy Maciej Basiński.
Postać zmarłego w ub. roku Zbigniewa Gedowskiego, działacza „Solidarności”, walczącego o prawa ludzi do godnego życia, osoby, która doświadczyła internowania, a następnie została zmuszona do emigracji i wyjazdu do USA, przypomniał radny Jan Gaj.

Debata prezydencka Nawrocki - Trzaskowski
W dyskusji głos zabrał radny Łukasz Oliwkowski. Podkreślił, że nie jest przeciwnikiem upamiętnienia Zbigniewa Gedowskiego. Zauważył jednak, że mowa jest o ścisłym centrum Inowrocławia, w którym zdecydowana większość ulic i miejsc posiada nazwy związane z tym, co wyróżnia tę część miasta. Jest tam ulica Solankowa, Farna. Jest też skwer Gusa Edwardsa, nie przypadkowo, bo znajduje się w sąsiedztwie miejsca, gdzie urodził się ten znany kompozytor i reżyser filmowy, który karierę zrobił w Ameryce.
Skwer, któremu miałby patronować Zbigniew Gedowski, sąsiaduje z teatrem i szkołą muzyczną. Mówiąc najkrócej, postać tego działacza związkowego nie pasuje tam na patrona.
Łukasz Oliwkowski zaapelował, by wstrzymać się z nadaniem imienia skwerowi. Zapadła decyzja o ponowne przeanalizowanie wniosku i projektu uchwały przez Komisję Statutową i Nazewnictwa.