Sprawa jest nagląca, dotychczasowy przewoźnik kilka dni temu wywiesił na przystanku karteczkę, że rezygnuje. Ludzie zostali bez możliwości dojazdu do Tucholi - podkreśliła Karolina Redlarska.
- To bardzo ważna sprawa, zaczęliśmy działać - zapewnia burmistrz Tadeusz Kowalski. - Wczoraj rozmawialiśmy z przedstawicielami PKS Chojnice i są bardzo duże szanse na kursy autobusowe na tej trasie.