Gmina Unisław. Kradną, a patroli nie widać!

Według unisławian, przez ostatnie półtora miesiąca w gminie grasowali złodzieje.

Oświetlenie ich nie odstrasza

- Było wiele włamań do prywatnych domów, ale również budynków gospodarczych - mówi Czytelnik z Unisławia. - Ostatnio włamali się nawet do radnego w Grzybnie. Wcześniej podobne przypadki miały miejsce w Kokocku, Unisławiu oraz Brukach Kokocka. Za publiczne pieniądze, czyli nas wszystkich, ulice oświetlone są przez całą dobę - i po co? W Urzędzie Gminy wydają na to duże pieniądze, mamy jasno jak żadna wiejska gmina w powiecie, a mimo to i tak policjanci nie potrafią upilnować, aby złodzieje nie kradli. Podjęto jakieś szczególne kroki w związku z nasilającą się falą kradzieży? Czy w te rejony powiatu zostaje wysyłanych więcej patroli?

Mieszkaniec gminy chciałby poznać policyjne statystyki dotyczące rabusiów.
- Ile dokładnie kradzieży wydarzyło się u nas w tym roku? - docieka. - Chciałbym, aby do naszej gminy skierowano wsparcie, na przykład policjantów z Bydgoszczy, których podobno można ściągnąć w takich nadzwyczajnych sytuacjach. Nasi policjanci robią cokolwiek więcej ponad to, że przyjeżdżają i odnotowują kolejne kradzieże? Czy na tym kończy się ich działanie?

Policjanci zapewniają, że od jakiegoś czasu na teren gminy Unisław kierowanych jest więcej patroli.
- Szczególnie w porze nocnej - twierdzi podkom. Agnieszka Sobieralska, oficer prasowy KPP w Chełmnie.

Co wydarzyło się w ostatnich tygodniach w gminie?
22 listopada pracownicy Urzędu Gminy zgłosili kradzieży lamp oświetleniowych z ul. Chełmińskiej. 4 grudnia z posesji w Brukach Unisławskich ze stojaka zginęły butle gazowe. Tego samego dnia właściciel składu opałowego w Unisławiu zgłosił usiłowanie kradzieży węgla. Do napadu na sklep w Raciniewie doszło 20 grudnia, zaś dzień później - mieszkaniec Grzybna poinformował o włamaniu do jego domu.

Obcego warto przepytać

Jak przedstawia się statystyka za mijający rok?
- Od początku 2011 roku do chwili obecnej policjanci odnotowali w gminie Unisław 23 włamania do różnych obiektów i 19 kradzieży przedmiotów - informuje podkom. Agnieszka Sobieralska. - W dziewiętnastu przypadkach ustalono sprawców włamań. Wykryto również jedenastu złodziei. Jeżeli chodzi o ostatnie zdarzenia to do chwili obecnej nie ustalono ich sprawców, ale policjanci pracują nad tymi sprawami.
Policjantka apeluje o pomoc do mieszkańców.

- Domyślam się, że są oni zaniepokojeni takim przebiegiem sytuacji, jednak bez ich pomocy i wsparcia nie uda nam się pewnych rzeczy i zdarzeń uniknąć - tłumaczy. - Chodzi mi o jakiekolwiek informacje od nich na temat niepokojących ich sytuacji. Unisław i poszczególne wioski nie są tak duże, aby mieszkańcy nie znali siebie wzajemnie i nie rozpoznawali osób, które pojawiają się w ich miejscowościach po raz pierwszy. Warto przypatrzeć się "przybyszom", a czasem zapytać jaki jest ich cel przybycia. Warto przyjrzeć się dłużej, dlaczego na przykład jeżdżą bez celu po ulicach. Warto też poinformować o takich sytuacjach policję, która ma prawo zatrzymać auto do kontroli, wylegitymować siedzące w nim osoby i zapytać o cel przyjazdu. Apeluję o współpracę z nami, bo nikt inny bardziej nie orientuje się co dzieje się na "jego podwórku". Przecież mieszkańców jest więcej niż stróżów prawa i wystarczy czasem jeden telefon, aby zapobiec przykrym zdarzeniom.

Z informacjami na posterunek

Rzecznik policji przypomina, że w Unisławiu znajduje się posterunek policji. Jak mówi - rzadko odwiedzany przez mieszkańców.
- Z rozmów z mundurowymi wiem, że rzadko przychodzą tam ludzie, aby podzielić się negatywnymi spostrzeżeniami - zaznacza. - W imieniu tamtejszych policjantów zapraszam wszystkich, którym zależy na bezpieczeństwie w swojej okolicy.