W sobotę około 17.00 na drodze Pęperzyn - Sitno znaleziono ciało spalonego 58-letniego pilarza. Mężczyzna wycinał piłą spalinową krzaki przy drodze. Najprawdopodobniej oblał się benzyną, wlewając ją z kanistra do piły.
- Mamy wstępną hipotezę, że mężczyzna, wracając później do domu, na chwilę usiadł i zapalił papierosa - mówi Krzysztof Wieczorek, rzecznik sępoleńskiej policji. - To spowodowało zapłon. Mężczyzna nie miał szans na uratowanie się.