Zapraszamy też wzięcia udziału w dyskusji na naszym forum internetowym.
Przypomnijmy - trasa S-5, zdaniem Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, powinna przebiegać obwodnicą. Miasto, reprezentowane przez prezydenta i ratusz, chce jednak, żeby "ekspresówka" ła przez środek Bydgoszczy. Konflikt już w ubiegłym roku wywoływał zażenowanie środowisk rządowych, m.in. ministrów odpowiedzialnych za przygotowania do EURO.
Za powstaniem obwodnicy opowiadają się także gminy ościenne. W poniedziałek skontaktował się z nami szef koła Platformy Obywatelskiej w Koronowie.
- Uważamy, że najlepszą lokalizacjądla trasy S-5 jest poprowadzenie jej poza obszarem Bydgoszczy, przez tereny gminy Koronowo w okolicach Tryszczyna.
Podniesie to atrakcyjność inwestycyjną gminy Koronowo i jej skomunikowanie z reszta Polski - mówi Michal Tazbir, przewodniczący koła PO.
Nie wszyscy jednak są optymistami. Wypowiedzi naszych rozmówców poniżej. O zdanie zapytaliśmy starostę bydgoskiego, wójta gminy Sicienko oraz burmistrza Koronowa.
Kazimierz Krasowski, starosta bydgoski: Budowa obwodnicy poprawi mieszkańcom powiatu warunki komunikacyjne. Lepiej będzie się także poruszać zmotoryzowanym mieszkańcom Bydgoszczy, bo obwodnica zmniejszy ruch w samym mieście. Każda nowa droga wywołuje też większe zainteresowanie inwestycjami na terenie gminy. Jest szansa, że dzięki trasie S-5, która będzie przebiegać przez gminy Osielsko, Koronowo i Sicienko, powstaną nowe firmy i zmniejszy się bezrobocie. To dla nas bardzo ważne.
Jan Wach, wójt gminy Sicienko: - Nie przeżywamy tego tematu. Naszym zdaniem trasa S-5 może przejść przez Bydgoszcz. To jest interes rangi krajowej, więc nie widzimy w nim żadnych specjalnych korzyści dla gminy.
Stanisław Gliszczyński, burmistrz Koronowa: - Jesteśmy, w porozumieniu z gminą Osielsko, za wariantem budowy obwodnicy północno-zachodniej. To dla nas wielka szansa. Uwzględniliśmy już w strategii rozwoju, że przeznaczymy aż do Mąkowarska po sześćset metrów z każdej strony drogi na budowę średnich i małych przedsiębiorstw oraz mieszkań. Dostępność do obwodnicy to też lepsze wykorzystanie atutów gminy, m.in. Zalewu Koronowskiego, ale także zabytków, choćby kolegiaty, czy sanktuarium w Byszewie.