https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Gniewkowo. Jest wyrok sądu. Dawid Rogalski może łowić ryby

(dan)
Dawid Rogalski może nadal łowić ryby na wodach będących w administracji PZW.
Dawid Rogalski może nadal łowić ryby na wodach będących w administracji PZW. Archiwum Dawida Rogalskiego
Okręgowy Sąd Koleżeński Polskiego Związku Wędkarskiego ukarał go naganą. Dawid Rogalski nie może więc już dalej pełnić funkcji wiceprezesa koła PZW w Gniewkowie. Może jednak łowić ryby.

Po tym, jak Jeziora Nowe, Stare i Michałowo decyzją zarządu okręgu PZW zostały zaliczone do wód ogólnie dostępnych, Dawid Rogalski użył w mediach mocnych słów.

- To co zrobił zarząd okręgu jest niczym innym jak skokiem na kasę. Ten pomysł nie sprawdził się w innych akwenach, czego skutkiem było odejście wędkarzy ze struktur PZW. Mam wrażenie, że Polski Związek Wędkarski to jeden z ostatnich reliktów socjalizmu, skostniały system i beton, którego nie można rozbić - wyznał. Porównał też demokrację stosowaną w PZW do tej "z czasów PZPR-u".

Słowa te nie spodobały się członkom związku. Sprawą zajął się Okręgowy Sąd Koleżeński.

Czytaj: Gniewkowianin użył ostrych słów w stosunku do PZW. Będzie mógł dalej wędkować?

I tak Dawida Rogalskiego uznano winnym tego, że "nie kierując się zasadami koleżeństwa i wzajemnego poszanowania nie strzegł jedności i dobrego imienia związku. Udzielił lokalnej gazecie wypowiedzi obrażającej Polski Związek Wędkarski".

Sąd ukarał go naganą. W uzasadnieniu czytamy między innymi, że "podstawowym obowiązkiem każdego członka PZW jest dbałość o dobre imię związku i staranie o zachowanie jego jedności. Kolega Dawid Rogalski swoim postępowaniem zasady te naruszył, co zostało udowodnione w trakcie postępowania dowodowego". Dawid Rogalski mógł zostać nawet wykluczony z PZW. Sąd docenił jednak jego dotychczasową pracę na rzecz koła oraz fakt, że za swoje słowa przeprosił. Wyrok nie jest prawomocny.

Po wyjściu z rozprawy Dawid Rogalski powiedział nam: - Wędkarzy, których obraziłem swoimi może za mocnymi słowami przepraszam. Negatywnej opinii na temat meritum sprawy nie zmienię. Jednak decyzje władz okręgu chcąc czy nie, należy zgodnie ze statutem przyjąć. Wrażenie po rozprawie moje jest takie, że Okręgowy Sąd Koleżeński proces prowadził bardzo profesjonalnie i obiektywnie.

Nagana, która otrzymał sprawiła, iż nie może już pełnić funkcji wiceprezesa związku. Pozostał jednak jego członkiem. Może więc, co jest dla niego najważniejsze, nadal łowić ryby na wodach będących w administracji PZW.

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 15

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

s
sebastian

Orzechowski  leszek prezes okręgu pzw Bydgoszcz  to największy pijak ,złodziej i menda ,powinnismy wszyscy wędkarze  naszego okręgu połaczyc się i tego bydlaka wyrzucić z tego związku ,to stary   ubek z Inowroclawia i pracownik huty Irena

R
Robert

Orzechowski Leszek prezes okręgu  Bydgoszcz to największy złodziej i pijak

G
Gość
POlicja pomoże ormo?
m
marian
28 kwietnia od rana wszyscy wędkarze na ryby!!!! Nie damy skurczysynom zaśmiecać i ograbiać naszych wód!!!! Zbojkotujmy ten pomysł!!! i wszyscy spotkajmy się 28 nad wodą... siłą nas nie wywalą!
w
wedkarz
Na stronie gniewkowskiego koła taki pojawił się o to wpis:

UWAGA WĘDKARZE!!!

Z ubolewaniem chciałbym poinformować, że decyzją Prezesa Zarządu Okręgu Bydgoskiego dnia 28 kwietnia na gliniankach Michałowo mają odbyć się Zawody Wędkarskie Spławikowe dla koła PZW w Solcu Kujawskim. Przewidywana liczba uczestników 50 osób. Informację taką uzyskałem telefonicznie od kol. Leszka Orzechowskiego.
Józef Plis

Widzę, że prezesiunio Orzechowski już urządza sobie prywatę na gniewkowskich wodach.
s
solidarny
W tym kole do ludzi się strzela, topi i nikt nie reaguje a w szczególność zarząd to skutki ich wyboru i kompetencji .
T
Tata-Agatki
tu nikt nikogo skurw... nie nazwał....
fakt jest taki, że zamiast nagrodzić gościa to go ujebali

I właśnie dlatego Dawid nie opdpwiadał przed sądem karnym, ale koleżeńskim....

...mniejsza szkodliwość społeczna czynu

A jeżeli chodzi o ''ujebywanie'', to od kilku lat bardzo modne zjawisko w Gniewkowie )
G
Gość
tu nikt nikogo skurw... nie nazwał....
fakt jest taki, że zamiast nagrodzić gościa to go ujebali
M
Michał
DO GERHARDA ATR 54 KONSTYTUCJA RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ WOLNOŚĆ SŁOWA I WYRAŻANIA .TO JEST KONSTYTUCJA POLAKÓW A NIE ŻYDÓW ITP.

Podejdź do policjanta i nazwij go skur....nem to będziesz miał art 54 zinterpretowany przez sąd rejonowy. Taką linie obrony byś przyjął ? Że konstytucja Ci to gwarantuje ?
S
SOLIDARNY
DO GERHARDA ATR 54 KONSTYTUCJA RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ WOLNOŚĆ SŁOWA I WYRAŻANIA .TO JEST KONSTYTUCJA POLAKÓW A NIE ŻYDÓW ITP.
s
solidarny
W PZW nigdy nie chciano uczciwych i prawdomównych zawsze ich usuwano,a co do medali to kolega ma rację Dawid prowadził szkółkę wędkarską i dostał podziękowania ......inni nie robili nic i dostali medale
s
solidarny
popieram Gościa dosyć już się nachapali kasy CI ORMOWCY z Gniewkowa.
G
Gość
Na moje nie powiedział nic złego- same komuchy w okręgu siedzą i myślą, że jeszcze mają ukochaną Rzeczpospolite Ludową.
Gościu się starał a oni mają go w poważaniu... wręczają kurna medale sobie nawzajem, a hu....a robią!
G
Gerhard
To, że ktoś się udziela nie daje mu prawa, żeby bezkarnie paplać, co mu ślina na język przyniesie... Konsekwencje adekwatne do czynu. Proste.
w
wędkarz
I właśnie w ten sposób ukarano pasjonatę wędkarstwa. Poświęcał swój prywatny czas dla innych przez szeroki udział w strukturach Koła wędkarskiego. Teraz może "łaskawie" dalej być członikem PZW. W cywilizowanym kraju za swoje poświęcenie jesteś nagradzany, a u nas otrzymujesz nagany. tfu, tfu, tfu ...
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska