W Gniewkowie otwarto nową stację uzdatniania wody. Podczas uroczystości_ burmistrz Gniewkowa Adam Roszak _w samych superlatywach opowiadał o wspaniałej jakości wody, która wychodzić będzie z nowej stacji.
- Zdradzę trochę żartem, że fachowcy powiedzieli nam, iż naszą wodę powinniśmy butelkować. Dlaczego? Bo ma bardzo specyficzne właściwości. Będzie mogła zastąpić viagrę - mówił.
Wierzenia hinduskie
Słowa burmistrza potwierdził Mikołaj Bogdanowicz, p__rezes Przedsiębiorstwa Komunalnego w Gniewkowie. Wyznał, że tajemnica tkwi w złożach chalcedonitowych, które są częścią filtrów, przez które przepływa woda.
Czytaj też: Inowrocław. Jaki będzie dalszy los huty "Irena"?
_Projektant technologii Łukasz Weber _tłumaczy to tak: - Ludzie różnym kamieniom przypisują różne własności. W przypadku materiałów, które tutaj są wykorzystane do filtracji, wierzenia hinduskie przypisują pozytywny wpływ na tarczycę i właśnie na płodność.
Zdradźmy, że woda była wczoraj bardzo chętnie degustowana. Nie wiemy, czy wpłynęła na płodność. Wiemy jednak, że temat viagry w wodzie sprawił, iż wielu popłakało się ze śmiechu.
Skrywana jakość
Przypomnijmy, że stara stacja uzdatniania wody powstała na początku lat 90. Oparta była jednak na technologii z lat 60. - Sanepid od wielu lat kwestionował jakość naszej wody jeszcze zanim zostałem burmistrzem. Wcześniej nikt tego nie poruszał. To było jakoś skrywane. Dlatego podjęliśmy ten trud, by unowocześnić stację, a przez to wpłynąć na poprawę jakości wody - tłumaczy burmistrz.
Czytaj też: Nasze Dobre z Kujaw i Pomorza 2010! Pasze z Prem-Vit cały czas na prowadzeniu!
Mikołaj Bogdanowicz dodaje, że przez jakiś czas do mieszkańców będzie docierała woda o nieco gorszych parametrach. To wynik osadów w rurach, które powstały przez kilkanaście lat działania starej stacji.
Nowy obiekt kosztował gminę niecałe 4 miliony złotych. Burmistrz liczy na dotację z Unii Europejskiej w wysokości 2,4 miliona złotych.