W ostatnich dniach pasjonaci z klubu Retro-Traktor gościli na II Krajowym Święcie Maszyn Rolniczych w Narwi, największej tego typu imprezie na Podlasiu. Podczas kilkudniowych pokazów firma "Pronar" prezentowała nowości technologiczne z branży rolniczej, łącznie ponad 600 maszyn.
- Pokazywali ciągnik na olej rzepakowy i inny z piękną karoserią zmieniającą kolory pod wpływem światła - mówi Michał Piotrowski, szef Retro-Traktora. - My zostaliśmy zaproszeni, żeby przybliżyć jak kiedyś wyglądała praca w rolnictwie. Właściwie wszyscy goście wystawy oglądali nasze maszyny z zachwytem. Był nawet pan Włodzimierz Cimoszewicz i znany dziennikarz motoryzacyjny Włodzimierz Zientarski.
Pokazom towarzyszyły konkursy. Za najładniejszy ciągnik wybrano Fergusona TE-20 (na zdjęciu) odrestaurowanego przez Andrzeja Budnego.
Sukcesem może się też pochwalić Michał Piotrowski. Jego Ursus C-308 zwyciężył w kategorii "samów" czyli maszyn zbudowanych chałupniczo, w oparciu o wyobraźnię i własne talenty konstruktorskie.
- Trzeba było trochę pomyślunku, pół części dostałem od kolegów - wspomina Piotrowski.
Do Narwi pojechało 7 członków Retro-Traktora. Pokazali gościom wystawy 18 maszyn, które przez pół kraju podróżowały w 4 tirach.