https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Golub-Dobrzyń. Oszczędzamy, będzie mniej strażników miejskich

Marlena Przybył
Strażnik Zbigniew Pominakiewicz podczas akcji informacyjnej dotyczącej zakazu sprzedaży tytoniu nieletnim
Strażnik Zbigniew Pominakiewicz podczas akcji informacyjnej dotyczącej zakazu sprzedaży tytoniu nieletnim nadesłane
Nasi rajcy pracują nad budżetem.

W urzędzie miasta etaty straci czwórka pracowników, w tym dwóch mundurowych.

Kwoty niższe niż pierwotnie planowane mają też wpłynąć na konta podległych miastu placówek kulturalno-oświatowych - tam o ewentualnych zwolnieniach decydują dyrektorzy. Już wiadomo, że redukcja obejmie też dwa stanowiska w domu kultury i dwa w bibliotece.

Czy to konieczne?
- Przygotowujemy budżet ambitny i proinwestycyjny - przypomina burmistrz Roman Tasarz. - Ponadto zmieniły się odgórne przepisy i samorządy nie mogą już brać kredytów na wydatki bieżące, w całości musimy je pokrywać z własnych dochodów. Nie są to małe kwoty, skalę pokazuje choćby to, że do samych szkół dopłacamy ok. 3,5 mln zł roczne. A właśnie wynagrodzenia zawsze pochłaniają największe sumy.

Czwórka wystarczy?

Szczególnie dużo emocji wzbudzają zmiany w straży miejskiej.

- Spółdzielnia mieszkaniowa zatrudnia ochronę, to chyba znaczy, ze strażnicy sobie nie radzą i że powinno ich być więcej - zastanawia się pani Irena z ul. Żeromskiego.

- Dwóch strażników mniej wiosny nie czyni - pisze w zgoła innym tonie Czytelnik wydania internetowego "Pomorskiej". - Straż miejską należy zlikwidować całkowicie. Mamy policję, niech oni się wezmą do roboty i to wystarczy.

Strażnicy miejscy pracują w Golubiu-Dobrzyniu od prawie ośmiu lat.
- W 2007 roku było nas zatrudnionych nawet siedmiu, ale jeden miał wtedy roczny urlop - mówi komendant Józef Milewski. - Przy sześciu pracownikach mamy patrole na kilka zmian: od godz. 7 do 15, kolejny od 13 do 22. W dni targowe zaczynamy o godz. 5 rano. Nocami pracujemy od 20 do 4. W tej chwili 3 lub 4 osoby patrolują miasto rano i 2 lub 3 popołudniu.

Wypowiedzenia już wręczono. Co się zmieni, kiedy od maj liczba strażników zmniejszy się? - Będzie trzeba przeorganizować nasze dyżury - mówi Milewski. - Nadal będziemy wspierać policję, ale w mniejszym składzie.

W magistracie gramy o 120 tysięcy

Ile uda się zaoszczędzić? Jeden strażnik ze wszystkimi kosztami zatrudnienia to dla miasta wydatek ok. 3 tys. zł miesięcznie.

- Redukcja czterech etatów w magistracie daje nam w skali roku ok. 120 tys. zł - mówi Roman Tasarz.

- Mają być szukane oszczędności, by realizować inwestycje? - pyta nasz Forumowicz. - Rozumiem, szkoda tylko, że radni bez problemu przyznali podwyżkę burmistrzowi.

- Była to regulacja płacy jedynie o stopień inflacji, tak jak dzieje się we wszystkich innych grupach zawodowych - podkreśla burmistrz.

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 19

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
Stada biegających psów po mieście świadczą o tym że straż miejska kompletnie sobie z problemem nie radzi więc po co nam taka pseudostraż? Jedyne co im wychodzi to liczenie kubłów na śmieci przy posesjach ale do takiej roboty nie potrzeba ich aż tylu.

Co kubła nie masz, tylko podrzucasz gdzie się da? No i pilnuj swojego psa.
G
Gość
A co , jeśli "właściciel' idzie w zaparte, że to nie jego pies? Wtedy kundla od razu ustrzelić czy do schroniska? A może ustrzelić durnego właściciela? Kompletny brak odpowiedzialności ze strony pseudo właścicieli i czekanie, żeby inni coś za niego zrobili.
G
Gość
Patrzycie na problem mając klapki na oczach i widzicie to, że ktoś chce aby straż miejska wyłapywała psy i sprzątała po tych psach. Straż miejska nie ma psów wyłapywać ani po nich sprzątać , straż miejska ma dotrzeć do właściciela tego czy innego psa i po przez odpowiednie argumenty, które posiada zmobilizować go do opieki nad tym psem, do sprzątania po nim i do nie puszczania go luzem po mieście. Takie zadanie ma straż miejska. Nikt nie mówi, że strażnicy mają umieszczać psy w klatkach, ale ustawa wyraźnie mówi, że strażnicy mogą karać właścicieli, za takie lub inne przewinienie i to należałoby egzekwować, a i problem wówczas zostanie rozwiązany.
"najprostrze sposoby bywają czasami najgelniajniejsze"
a
ariel
Stada biegających psów po mieście świadczą o tym że straż miejska kompletnie sobie z problemem nie radzi więc po co nam taka pseudostraż? Jedyne co im wychodzi to liczenie kubłów na śmieci przy posesjach ale do takiej roboty nie potrzeba ich aż tylu.

odwal sie od strazy,gdzie maja lokowac te psiaki jesli schroniska pelne?masz pomysl na rozwiazanie problemu to napisz a nie wymyslasz innym.
s
stef
bardzo sluszne stwierdzenie.To my ludzie jestesmy winni.
G
Gość
Stada biegających psów po mieście świadczą o tym że straż miejska kompletnie sobie z problemem nie radzi więc po co nam taka pseudostraż? Jedyne co im wychodzi to liczenie kubłów na śmieci przy posesjach ale do takiej roboty nie potrzeba ich aż tylu.

Stada biegających psów świadczą o nieodpowiedzialności ich właścicieli, którzy najpierw psa biorą do domu, bo jest słodkim szczeniaczkiem, a potem się go pozbywają, bo im zawadza, trzeba go karmić i wyprowadzać, a może i po nim sprzątać. Pozwalają na niekontrolowane rozmnażanie się i nie zapewniają psom należytej opieki. To nie straż miejska czy jakakolwiek inna za to odpowiada tylko właściciele psów. Tylko w Polsce jest takie dziadostwo, że psy bez opieki się szwendają. W żadnym cywilizowanym kraju nie ma czegoś takiego, bo jest obowiązek kastracji psów i suk, a tylko zarejestrowani hodowcy mogą mieć psy na rozmnażanie. Kto się nie podporządkuje płaci wysokie kary. U nas też powinni to wprowadzić i karać lekkomyślnych idiotów, którzy nie potrafią zadbać o swoje zwierzę.
G
Gość
Stada biegających psów po mieście świadczą o tym że straż miejska kompletnie sobie z problemem nie radzi więc po co nam taka pseudostraż? Jedyne co im wychodzi to liczenie kubłów na śmieci przy posesjach ale do takiej roboty nie potrzeba ich aż tylu.
t
tosia
nie bądź za ciekawy bo dostaniesz kociej mordy!
G
Gość
Zatrudnia żle, zwalnia Poeta żle, jak tu ku*** ma wam dogodzić marudne stare babska?

A gdzie wyczytałeś, że to źle jak zwalnia?? Bardzo dobrze. Powinien był już to zrobić dawno, to nawet bym na niego zagłosował Ciekawi mnie tylko jakie stanowiska dostaną zwolnione osoby w jednostkach samorządowych, czyli dwóch pozostałych strażników, komendantowi to raczej bilet powrotny do Torunia i nasza chorowita miss Straży Miejskiej?
G
Gość
To co? "Poeta" złapał wene i doszedł do wniosku, że są niepotrzebni?
Ciekawy jestem jakie intratne stanowiska w jednostkach samorządowych otrzymają obecni strażnicy, czy to nie będzie aby oszczędność na pokaz?

Zatrudnia żle, zwalnia Poeta żle, jak tu ku*** ma wam dogodzić marudne stare babska?
c
ciekawy
Tak trzymać od czerwca wolność i swoboda bez darmozjadów z SM

To co? "Poeta" złapał wene i doszedł do wniosku, że są niepotrzebni?
Ciekawy jestem jakie intratne stanowiska w jednostkach samorządowych otrzymają obecni strażnicy, czy to nie będzie aby oszczędność na pokaz?
v
vov
ta straż miejska to potrzebna ja 5 koło u wozu ja dziura w moscie darmozjady rozpie... na 4 wiatry i spoko

Tak trzymać od czerwca wolność i swoboda bez darmozjadów z SM
r
r-s-w-d
ta straż miejska to potrzebna ja 5 koło u wozu ja dziura w moscie darmozjady rozpie... na 4 wiatry i spoko
G
Gość
wiesz to z wlasnego doswiadczenia? Brawo buhaaha
G
Gość
Pani v-ce ile wytargałaś kasy z starostwa będąc radną, zarazem przewodniczącą komisji. Wiedziałaś że nie możesz łączyć tej funkcji z stanowiskiem w Um. Jest to zgodne z prawem a gdzie zwykła uczciwość taka z ludzka twarzą? Zapewne tak po prostu tylko w tym wszystkim KASA KASA tak trzymaj

Andrzej, kurduplu, znowu ci nie staje?
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska