https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Golub-Dobrzyń. Pieniądze wpadają do bramek - czyli jak władze radzą sobie ze sportem

Alicja Wesołowska
fot. (AWE)
- 1200 osób - tylu zawodników ćwiczy u nas co tydzień - mówi Jarosław Kaptajn. To prawie jedna dziesiąta miasta.

- Jest zima, ale ja się nie nudzę - mówi Bartek, gimnazjalista z Golubia-Dobrzynia. - Chodzę na siłownię, od czasu do czasu gram w piłkę na hali. Tylko moja siostra narzeka, że przydałoby się więcej zajęć dla dziewczyn.

Do siedmiu odlicz, na boisko marsz!

Bartek to jeden z setek uczniów, którzy korzystają z oferty Ośrodka Sportu i Rekreacji w Golubiu-Dobrzyniu. - Zimą ćwiczy u nas ok. 1200 osób tygodniowo - przyznaje Jarosław Kaptajn, kierownik OSiR-u. - Ale w sezonie, kiedy otwieramy "Orlika", ta liczba wzrasta prawie dwukrotnie.

To tak, jakby co siódmy mieszkaniec miasta raz w tygodniu ćwiczył na OSiR-ze.

W ośrodku można zapisać się na aerobik, karate, a nawet szachy. Jest też siatkówka i koszykówka, a na nowym boisku działa drużyna "Orlika".

Kto za to płaci? W zeszłym roku miasto wydało na sport ponad 722 tys. zł. Więcej niż 160 tys. zł kosztowało oświetlenie stadionu. Teraz sportowcy mogą ćwiczyć także po zmroku. OSiR zdobył kolejne 20 tys. zł od sponsorów i urzędów - to pozwoliło m.in. na wyposażenie drużyny "Orlika" i kupno sprzętu.

W tym roku na sport w Golubiu-Dobrzyniu wydamy nieco mniej - niecałe 600 tys. zł. Lwia część tej kwoty zasili OSiR.

To niecałe 2 procent budżetu. W tym roku w miejskiej kasie ze sportem wygrała kultura - rewitalizacja golubskiej Starówki to inwestycja, na którą samorząd przeznaczył ponad 3,6 mln zł - łącznie z dofinansowaniem z funduszy unijnych.

W Kowalewie jest promiennie

Sport w Kowalewie to przede wszystkim Ludowy Klub Sportowy "Promień". Można tu zagrać w siatkówkę, piłkę nożną i ręczną oraz w szachy. Działa też sekcja biegaczy, a od niedawna - trójbój siłowy. Drużyna piłkarska "Promienia" zajmuje 6. miejsce w swojej grupie w IV lidze.

"Promień" dostał w zeszłym roku z miejskiej kasy 170 tys. zł. Pozostałe 80 tysięcy zdobył sam - od sponsorów, rodziców, zawodników i działaczy sportowych.

W tym roku jednak pieniędzy na sport będzie więcej - prawie 3 miliony zł - 7,5 procent miejskiego budżetu. To znaczy, że co piętnasta złotówka będzie przeznaczona na sport. Skąd taka różnica w porównaniu do zeszłego roku?

Miasto buduje Centrum Sportu i Rekreacji. Mają się w nim znaleźć 4 bieżnie, boisko sportowe i treningowe. W pobliżu ma stanąć też skatepark.

- Chcemy, by oba obiekty były gotowe do użytku do końca przyszłego roku - mówi Karolina Kowalska z Urzędu Miejskiego. - I nic nie wskazuje na to, że może być inaczej. Prace na chwilę wstrzymano, bo mróz nie pozwalał na budowę. Ale nie ma żadnych opóźnień.

Kowalewskie Centrum ma kosztować 2,1 mln zł, skatepark - 560 tysięcy.

Nasze głosowanie trwa - jeśli uważacie Państwo, że miasto dobrze promuje sport - możecie to wyrazić głosując. Wyniki można znaleźć na stronie: www.pomorska.pl, w zakładce "Mała Ojczyzna".

Komentarze 9

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
W dniu 07.03.2010 o 19:53, Gość napisał:

Niedługo rusza Orlik. A gdyby tak zrobić drużynę forumowiczów? Co wy na to? Proponuję drużynę forumowiczów wystawić przeciwko samorządowcom. Jak tego będzie za mało, wystąpimy o ring bokserski. Będzie przynajmniej zdrowiej. /A i pewno śmiesznie/


Byłoby super. Ale czemu wiem, że to nierealne?
G
Gość
W dniu 06.03.2010 o 21:49, Gość napisał:

Jak ktoś woli hodować mięsień brzuszny lub zatruwać ludzi swoimi natręctwami, to żadne warunki do uprawiania sportu mu nie będą odpowiadać. Ja tam lubię pobiegać i pojeżdzić na rowerze terenowym. Warunki mam wokół całego miasta. Trzeba chcieć się ruszać i tyle.


Niedługo rusza Orlik. A gdyby tak zrobić drużynę forumowiczów? Co wy na to? Proponuję drużynę forumowiczów wystawić przeciwko samorządowcom. Jak tego będzie za mało, wystąpimy o ring bokserski. Będzie przynajmniej zdrowiej. /A i pewno śmiesznie/
G
Gość
W dniu 06.03.2010 o 21:49, Gość napisał:

Jak ktoś woli hodować mięsień brzuszny ...


Brzuszny jak brzuszny, ale jaki wyćwiczony mięsień piwny ma mój stary, to mało kto może się z nim równać
G
Gość
W dniu 06.03.2010 o 22:10, Gość napisał:

rower terenowy... gdzie to idzie kupić?


Ja kupiłem w sklepie. Nie wiem gdzie ty zwykłeś kupować. A jeśli intryguje cię nazwa "terenowy", to stąd, że jeżdżę po terenie. Takie trudne było do skumania?
G
Gość
W dniu 06.03.2010 o 21:49, Gość napisał:

Jak ktoś woli hodować mięsień brzuszny lub zatruwać ludzi swoimi natręctwami, to żadne warunki do uprawiania sportu mu nie będą odpowiadać. Ja tam lubię pobiegać i pojeżdzić na rowerze terenowym. Warunki mam wokół całego miasta. Trzeba chcieć się ruszać i tyle.


rower terenowy... gdzie to idzie kupić?
G
Gość
W dniu 06.03.2010 o 19:48, gość. napisał:

A ja tam byłem kiedyś wieczorem i byłem w szoku, że tyle ludzi tam przebywa. Wpadnij, a sam się przekonasz. Jestem pełen podziwu dla pracowników, działaczy i mieszkańców naszego miasta, że tylu ich uprawia jakiś tam sport. Prawdopodobnie tak jak ja ze sportu najbardziej lubisz leżeć po obiedzie.Pozdrawiam.


Jak ktoś woli hodować mięsień brzuszny lub zatruwać ludzi swoimi natręctwami, to żadne warunki do uprawiania sportu mu nie będą odpowiadać. Ja tam lubię pobiegać i pojeżdzić na rowerze terenowym. Warunki mam wokół całego miasta. Trzeba chcieć się ruszać i tyle.
g
gość.
A ja tam byłem kiedyś wieczorem i byłem w szoku, że tyle ludzi tam przebywa. Wpadnij, a sam się przekonasz. Jestem pełen podziwu dla pracowników, działaczy i mieszkańców naszego miasta, że tylu ich uprawia jakiś tam sport. Prawdopodobnie tak jak ja ze sportu najbardziej lubisz leżeć po obiedzie.
Pozdrawiam.
G
Gość
ale tam niue bywasz
~obiektywny~
1200 osób buhahahaha skąd taka liczba .Prosimy nie kłamać!!!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska