W golubsko-dobrzyńskim ośrodku realizowane są obecnie trzy spore projekty. Wszystkie stanowią kontynuację udanych akcji z zeszłego roku.
Pierwszy projekt - "Pamięć zatrzymana w kamieniu" ma na celu zgromadzenie informacji o starych cmentarzach powiatu golubsko-dobrzyńskiego. Finałem poszukiwań będzie wydanie przewodnika - to jednak dopiero w październiku.
Wcześniej młodzi ludzie muszą zebrać wszystkie dostępne materiały i odpowiednio je opracować. Pomogą im w tym specjaliści.
Zresztą szlak jest już przetarty - w zeszłym roku w podobny sposób powstał katalog kapliczek.
Poznajemy naszą okolicę
- Chcemy, żeby młodzież zainteresowała się tym, co najbliższe - wyjaśnia Barbara Wasiluk, dyrektor Miejskiej i Powiatowej Biblioteki w Golubiu-Dobrzyniu. - Telewizja i internet skupiają dziś naszą uwagę na tym, co odległe. Dlatego często nie zauważamy już tego, co mamy pod ręką.
Pojawił się pomysł, żeby tym razem naszej pracy nie kończyć na publikacji. - Kiedy już poznamy te miejsca, chcemy zająć się ich odnowieniem - mówi dyrektor palcówki. - Taka edukacja poprzez działanie jest bardzo atrakcyjna.
Wydaniem książki zaowocuje też projekt "Na pograniczu religii i kultur". Młodzież pod opieką nauczycieli i naukowców przygotowywać będzie referaty na temat historii i kultury.
Wakacje jak te Frycka
W planach jest również coś rekreacyjnego.
"Zakochaj się w Szafarni jak Frycek" to wakacyjna propozycja dla uczniów z Golubia-Dobrzynia i Radomina.
- Podobne warsztaty organizowaliśmy latem zeszłego roku - mówi Barbara Wasiluk. - Wtedy dzieci ze szkół w Golubiu i Nowogrodu razem poznawały tajemnice teatru.
W tym roku w Szafarni organizowane będą warsztaty malarskie, literackie i muzyczne. Wszystkie zajęcia dotyczyć będą Fryderyka Chopina. Spotkania potrwają dwa tygodnie, kilka godzin każdego dnia. Czekają ich również dwie wycieczki - do Żelazowej Woli i Warszawy.
Lista 15 chętnych z Golubia-Dobrzynia jest już zamknięta.
- Kolejne 15 osób wybierzemy ze szkoły w Radominie. - dodaje dyrektor biblioteki. - Zainteresowani mogą się zgłaszać do 25 czerwca, tworzymy też listę rezerwową.
Nauka ale bez jedynek i dwójek
Zapotrzebowanie na tak różnorodną działalność potwierdziły wyniki ankiety przeprowadzonej przez bibliotekę kilka miesięcy temu.
- Na te wszystkie sposoby realizujemy nasze podstawowe zadanie, jakim jest edukacja - wyjaśnia Barbara Wasiluk. - Jednak różnimy się w tym od szkoły. My nie przepytujemy i nie stawiamy ocen. Przychodzą do nas te osoby, które same chcą. Często są to entuzjaści, z którymi świetnie się pracuje.
Wymienione działania dofinansował samorząd województwa, łącznie na kwotę 9500 zł.