www.pomorska.pl/golubdobrzyn
Więcej informacji z Golubia-Dobrzynia znajdziesz na stronie www.pomorska.pl/golubdobrzyn
- Prosimy o kontakt wszystkie osoby, które mogą pomóc w odnalezieniu Leszka Makowona - apeluje mł. asp. Jolanta Zapaśnik-Wysocka z golubsko-dobrzyńskiej komendy policji.
Leszek Makowon mieszka w Olszówce. Feralnego dnia - 23 grudnia - ok. godz. 16 wyszedł z domu. Od tamtej pory nie skontaktował się z rodziną. Dwa dni później jego żona zgłosiła zaginięcie na policji.
Zaginiony mężczyzna ma 45 lat i 170 cm wzrostu. Jest szczupły - waży ok. 70 kg. Ma szpakowate, faliste włosy zaczesane do góry i niebieskie oczy. Charakterystyczną cechą mężczyzny są wyraźne braki w uzębieniu.
Leszek Makowon w chwili zaginięcia był ubrany w szarą zimową kurtkę z poziomymi pasami koloru oliwkowego i granatowe dżinsy. Na głowie miał granatową czapkę. Pod kurtką nosił jasnobrązowy sweter z wełny.
Policjanci rozpoczęli poszukiwania. Procedura jest zwykle taka sama. - Przeszukujemy wszystkie miejsca, w których może znajdować się zaginiony mężczyzna - wyjaśnia Jolanta Zapaśnik-Wysocka.
Na pierwszy ogień idą szpitale i ośrodki zdrowia. Potem policjanci dzwonią do izb wytrzeźwień, sprawdzają dworce kolejowe i przystanki PKS. Informację o zaginionym mają już wszystkie okoliczne komendy.
Funkcjonariusze przeszukują też teren - odwiedzają pustostany, lasy, także miejsca, w których lubił przebywać zaginiony mężczyzna. - Sprawdzamy wszystkie możliwości - mówi rzecznik policji. - Ale nie możemy wykluczyć, że zaginiony mężczyzna z własnej woli opuścił miejsce, w którym mieszkał.
W 2008 roku w Golubiu-Dobrzyniu zaginęło 11 osób. - Większość z nich udało się odnaleźć - przyznaje Jolanta Zapaśnik-Wysocka. - Mamy nadzieję, że tym razem poszukiwania także zakończą się szczęśliwie.
Policja prosi wszystkie osoby, które mogą udzielić jakichkolwiek informacji na temat zaginionego, o osobisty kontakt z funkcjonariuszami lub telefon pod jeden z numerów: 56 6823200 albo 56 6823221, 997, 112.