Ostrówek odcięty od świata
Mieszkańcy skazani zostali więc już tylko na korzystanie z promu, który na trasie Ostrówek-Złotowo kursuje od kilkudziesięciu lat.
Stan wody na Gople jednak mocno się podniósł. Prom miał problemy z dotarciem do brzegów. Ze względu na bezpieczeństwo ludzi korzystających z przeprawy władze Kruszwicy podjęły decyzję o zawieszeniu kursów.
- Na miejsce wysyłamy łodzie WOPR-u, którymi będziemy przewozić mieszkańców oraz żywność. Staramy się również pozyskać od wojska amfibię. Na półwyspie został również wyznaczony teren, na którym w razie konieczności będą mogły lądować śmigłowce - tłumaczy wiceburmistrz Kruszwicy Mikołaj Bogdanowicz.
Więcej we wtorkowym inowrocławskim wydaniu "Gazety Pomorskiej"
Udostępnij