Do zdarzenia doszło w sobotę (21 listopada) kilka minut po godzinie 16. Policjant z psem tropiącym pełniąc służbę na terenie gminy Brodnica, podczas kontroli obiektów, zauważył niepokojący dym wydobywający się z jednego z zakładów produkcyjnych w miejscowości Gorczenica.
Zobacz też wideo: Jak należy zachować się podczas pożaru
- Funkcjonariusz podjechał pod halę produkcyjną, gdzie zauważył ogień wydobywający się z pomieszczenia. Policjant natychmiast powiadomił dyżurnego, który wezwał na miejsce straż pożarną, a sam pobiegł zaalarmować pracowników, którzy pilnowali zakładu - podaje KWP w Bydgoszczy.
Jak się okazało, w pomieszczeniu byli dwaj mężczyźni, którzy nie zauważyli pożaru. Dzięki czujności i szybkiej reakcji policjanta, zakład nie uległ całkowitemu zniszczeniu.
Przeczytaj również...
Pożar powstał prawdopodobnie w wyniku zwarcia instalacji elektrycznej. Dzięki temu, że funkcjonariusz znalazł się w odpowiednim miejscu i o odpowiedniej porze, właściciel zakładu nie stracił całego swojego dorobku.
