Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Górnicy chcą ukarać Greenpeace!

(Lau.)
Aktywiści Greenpeace pojawili się w Roztoce (powiat koniński), by zaprotestować m.in. przed uruchomieniem nowej odkrywki Tomisławice, która - jak obawiają się m.in. samorządowcy - może zagrozić jezioru Gopło, lasom oraz innym jeziorom.
Aktywiści Greenpeace pojawili się w Roztoce (powiat koniński), by zaprotestować m.in. przed uruchomieniem nowej odkrywki Tomisławice, która - jak obawiają się m.in. samorządowcy - może zagrozić jezioru Gopło, lasom oraz innym jeziorom. fot. arch. GP / Dominik Fijałkowski
Kopalnia Węgla Brunatnego "Konin" zamierza podać do sądu aktywistów Greenpeace, którzy próbowali protestować na terenie odkrywki Jóźwin II.

Górnicy oszacowali swoje straty.

Dwugodzinne zatrzymanie wydobycia podczas akcji Greenpeace, która odbyła się 24 listopada, kosztowało 350 tys. zł - oszacowała kopalnia "Konin". Obrońcy środowiska próbowali wtedy ułożyć duży napis "stop" z wapna przed pracującą koparką. Kiedy do akcji ruszyli ochroniarze - protestujący rozwinęli transparenty: "Węgiel - nie spalajcie naszej przyszłości" i "Odejdźmy od węgla". Działacze zostali zatrzymanie przez ochronę i przekazani policji.

- Kopalnia nie zamierza odpuścić aktywistom i będzie się starać w sądzie o odszkodowanie od Greenpeace - informują służby prasowe KWB "Konin".

- To nie nasi aktywiści zatrzymali koparkę, a zrobiła to kopalnia - przypomina Ewa Jakubowska, rzecznik prasowy Greenpeace. - Jeśli kopalnia nas pozwie, to spotkamy się w sądzie. Przypomnę, że niedawno odbywał się w Wielkiej Brytanii proces naszych działaczy oskarżonych o zatrzymanie pasa transmisyjnego tamtejszej kopalni. Zostali uniewinnieni, gdyż sąd uznał, że działali w stanie wyższej konieczności - bronili planety przed zmianami klimatycznymi. Powołamy się na ten proces. Dodam, że straty jakie powoduje spalanie węgla brunatnego są niewspółmiernie wyższe od tego, czego domaga się od nas kopalnia.

Aktywiści Greenpeace pojawili się w Roztoce (powiat koniński), by zaprotestować m.in. przed uruchomieniem nowej odkrywki Tomisławice, która - jak obawiają się m.in. samorządowcy - może zagrozić jezioru Gopło, lasom oraz innym jeziorom.

Swoich akcji nie kierują przeciw górnikom. Domagają się od polskiego rządu, by przygotował i przedstawił konkretny plan odchodzenia od węgla na rzecz odnawialnych źródeł energii.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska