https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Górzno. Samochód wbił się w drzewo. Pijanemu kierowcy nic się nie stało

(ever)
Rozbite auto, noc w policyjnym areszcie, zakaz prowadzenia pojazdów i czekająca kara pozbawienia wolności, to wszystko zafundował sobie 58-letni mężczyzna wsiadając za kółko swojego seata. Miał szczęście, że wyszedł z wypadku bez szwanku.

Dyżurny policjant z Brodnicy otrzymał informację o wypadku drogowym w Górznie. Na miejscu funkcjonariusze zastali wbitą w drzewo ibizę i ledwie stojącego na nogach kierowcę. Mężczyzna miał kłopoty z utrzymaniem równowagi, co nie było spowodowane szokiem powypadkowym lub odniesionymi urazami.

- Kierowca mając prawie 2,5 promila alkoholu w organizmie rozpędził swoje auto i tracąc nad nim panowanie, zatrzymał je dopiero na drzewie - opowiada Agnieszka Szczucka z brodnickiej policji. - Miał dużo szczęścia, że nie odniósł żadnych obrażeń.
Pijany kierowca nie uniknie odpowiedzialności karnej za jazdę w stanie nietrzeźwości. Trafił do policyjnego aresztu, gdzie po wytrzeźwieniu usłyszy zarzuty. Mężczyźnie grozi do dwóch lat więzienia i nawet dziesięcioletni sądowy zakaz prowadzenia pojazdów.

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 4

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
W du*** z samochodem. W du*** z je***ym egocentrykiem który myślał w danej chwili tylko o sobie. Takiego od razu skazać na 5 lat, a prawko zabrać dożywotnio. Jakim prawem ma je odzyskać po tych 10 latach?? Wsiądzie znowu nachlany i kogoś zabije!!!
P
Pudzian
Rozbił sie seatem a wstawili fote bmw!!!a wy robicie problem!!!!mnie to wali mógł sie rowerem nawet rozbic!!!
e
enen
to chyba ilustracja do tekstu (akurat beemka) a rozbil sie seat...
m
marcin
Jaki Seat ??? Przecież to BMW !! Kobieta pisała ten artykuł czy dziecko ?
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska