Zobacz wideo: Pfizer dla uczniów. Od września szczepienia w szkołach.
Policjanci z kruszwickiego komisariatu wyjaśniali sprawę kolizji drogowej, do której doszło w nocy z soboty na niedzielę (4/5 września) około godz. 3.00 w gminie Kruszwica.
Patrol ujawnił uszkodzony pojazd marki Daewoo Matiz, który zatrzymał się na drzewie.
- Po numerach rejestracyjnych samochodu policjanci ustalili właściciela i pojechali do jego miejsca zamieszkania. Okazało się jednak, że ten wyjechał do kolegi. Dlatego policjanci szukali dalej. Dotarli do tego mężczyzny. Podczas ustaleń okazało się, że właściciel nadal przebywa z wizytą i od policjantów dowiedział się o uszkodzonym pojeździe. Również wówczas policjanci zebrali informacje jak dokładnie doszło do zdarzenia - relacjonuje asp. szt. Izabella Drobniecka z inowrocławskiej policji.
Gdy do 18-letniego mieszkańca gminy Kruszwica przyjechał kolega i został na noc, ten wziął kluczyki od samochodu i wraz ze swoją siostrą około godz. 3.00 zapragnął sobie pojeździć.
- Traf chciał, że nie mając uprawnień do kierowania i na trasie między miejscowościami Kobylniki i Rożniaty uderzył w drzewo. Następnie, po kolizji, jakby nigdy nic wrócił do domu - dodaje Drobniecka.
Mężczyzna w chwili zatrzymania przez policjantów był po użyciu alkoholu. Po wytrzeźwieniu usłyszał zarzut krótkotrwałego użycia pojazdu, za co grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności. Za spowodowanie kolizji drogowej i brak uprawnień już poniósł konsekwencje w postaci karnego mandatu.
