Tak bardzo chciał się napić, że włamał się do sklepu przy ul. Kossaka. Z rozbrajającą szczerością przyznał się do tego policjantom. Trafił do policyjnego aresztu. Grozi mu za to do 10 lat!
Dziś rano około godz. 5 właścicielka sklepu przy ul. Kossaka poinformowała policję o włamaniu. Zgłosiła kradzież 48 puszek piwa.
Na widok mundurowych, mężczyzna sam do nich podszedł i z rozbrajającą szczerością oświadczył, że włamał się do pobliskiego sklepu, bo musiał napić się piwa.
32-letni mieszkaniec Szwederowa, trafił do policyjnego aresztu. Jak wytrzeźwieje usłyszy zarzuty. Najwyższa kara za kradzież z włamaniem to 10 lat pozbawienia wolności.