https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Gościeradz. Pożar w dworku Leona Wyczółkowskiego

(RAV)
Fot. Tytus Żmijewski
Przedwojenny dworek malarza Leona Wyczółkowskiego w Gościeradzu koło Bydgoszczy został zniszczony przez pożar, który wybuchł na strychu budynku w piątek ok. godz. 19. Na szczęście nikomu nic się nie stało.

Pożar dworku w Gościeradzu

Ogień pojawił się na drewnianym poddaszu i szybko objął górną część budynku. Dym i płomienie spostrzegli około godz. 19 sąsiedzi. Sześcioosobowa rodzina zamieszkująca dom niczego nie spostrzegła, ale udało się wszystkich ewakuować i nikt z nich nie ucierpiał w pożarze.

- Nie ma groźby rozprzestrzenienia się pożaru na sąsiednie posesje, ale drewnianego dachu zabytkowego dworku nie uda się już uratować - usłyszeliśmy od dyżurnego Komendy Miejskiej PSP w Bydgoszczy około godziny 19.30. - Cały czas staramy się ocalić pozostałą część budynku.

Płomienie błyskawicznie ogarnęły i strawiły drewnianą konstrukcję poddasza. Murowany parter budynku, wraz z dobytkiem mieszkańców, został zniszczony przede wszystkim przez ogromną ilość wody użytą do gaszenia przez dziesięć jednostek straży pożarnej.

Leon Wyczółkowski związał się z ziemią bydgoską latem 1922 r. Wtedy to, po raz pierwszy przyjechał na wakacje do dworu w Gościeradzu, który otrzymał w darze za dar złożony Muzeum Wielkopolskiemu w Poznaniu.

Obecny dworek w Gościeradzu został wzniesiony w 1933 roku według projektu Leona Wyczółkowskiego i jego przyjaciela inżyniera Kazimierza Szulisławskiego na miejscu dworku drewnianego. Jest budowlą parterową, krytą łamanym polskim dachem, z czterokolumnowym gankiem od frontu. Stanowił miejsce zamieszkania artysty przez wiele lat i bazę wypadową w rejon Pomorza, zwłaszcza Borów Tucholskich.

Wyczółkowski namalował tu wiele obrazów przedstawiających okoliczne pejzaże. Wyczółkowski zmarł 27 grudnia 1936 r. w Warszawie, ale zgodnie z jego ostatnią wolą pochowano go właśnie pobliżu ukochanego Gościeradza - na cmentarzu parafialnym we Wtelnie.

Dworek w Gościeradzu pozostaje własnością prywatną i jest niedostępny dla zwiedzających. Część oryginalnego wyposażenia wnętrz, należącego niegdyś do malarza, można dziś oglądać w bydgoskim Muzeum Okręgowym im. Wyczółkowskiego.

Komentarze 5

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

L
Ludowiec
wiele juz w zyciu widzialem i twierdze ze ten pozar to ogromna tragedia dla wlascicieli,sam przezylem pozar,ciekawe czy lokalna Platforma Obywatelska,która tak wylewnie wyrażała swoje współczucie na łamach pomorskiej zaoferowała im jakąś pomoc,z tego co się czyta to widac ze lokalne PO tylko apeluje i apeluje,ale samo nic konkretnego nie robi dla społeczenstwa
b
burza
W dniu 23.01.2009 o 21:15, antyPO napisał:

zgadzam się z przedmówcą, po co są remontowane te wszystkie dworki i pałace ? po to aby po roku się okazało, że z budżetu nie można ich utrzymywać i Państwo Obywatelskie (PO) chce się ich wyzbyć za bezcen ... sprzedając np. panu Pal i Kotowi


w dwóch zdaniach obraził Pan/i Państwo, Pana Palikota, PO, pamięć L. Wyczółkowskiego a przede wszystkim właścicieli, którzy przez wiele lat wielkim wysiłkiem i własną pracą odbudowali i wyremontowali Dworek. Tak łatwo obrażać - nie mając żadnego pojęcia o faktach. To wielki WSTYD!!!!!!!!!!!!!!!
s
simon
Dramat ludzki (rodzina w środku zimy straciła dach nad głową) i dla pamięci po wybitnym artyście... Ale politykierskie wściekłe hieny widzą w tym wyłącznie okazję do ujadania, z pianą na pyskach i satysfakcją w oczach rozszarpują każdą padlinę (( Zatchnijcie się tą swoją nienawiścią, nikt po was nie uroni łzy! Śmierdzący uciekinierze, zostań na tej swojej emigracji, nigdy nie wracaj i poprzez internet też własnego gniazda więcej nie kalaj. A ten drugi pajac też niech spada jak najdalej stąd. Szkoda nawet mojej śliny, by wam w oczy splunąć, jak na to zasługujecie politykierskie gnidy!!!
a
antyPO
zgadzam się z przedmówcą, po co są remontowane te wszystkie dworki i pałace ? po to aby po roku się okazało, że z budżetu nie można ich utrzymywać i Państwo Obywatelskie (PO) chce się ich wyzbyć za bezcen ... sprzedając np. panu Pal i Kotowi
~Emigrant~
Tak się kończy prywatyzacja,grabież polskich dóbr i całe to nieszczęsne PO.
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska