Niedzielne śniadanie powinno się odbywać przy stole nakrytym białym obrusem i udekorowanym w kolorowy sposób. Nie może na nim zabraknąć kolorowych pisanek, kurczaków lub baranka, który jest symbolem zmartwychwstania. Ważnym elementem są także świeże kwiaty i bazie, które nadadzą wiosennego klimatu.
Śniadanie rozpoczyna się od składania życzeń i dzielenia się jajkiem, które były święcone poprzedniego dnia. W wielu polskich domach istnieje przekonanie, że należy skosztować wszystkiego, co jest w koszyku, czyli chleba, soli, wędliny, chrzanu i jajka.
Jakie dania przygotować? Najlepiej tradycyjne i takie, które lubią domownicy. Na świątecznym stole powinny znaleźć się: żurek, biała kiełbasa, pieczone mięsa, a przede wszystkim jajka w różnej postaci i oczywiście ciasta.
Gospodynie z kół gospodyń organizują przedświąteczne konkursy, aby przypomnieć borowiackie potrawy. Najlepiej wiedzą jak zrobić pyszne przysmaki. - My staramy się wykorzystywać nasze produkty. Robimy kaczkę i dodajemy śliwiki cynamonki, które doskonale poprawiają smak. Do kruchych ciast wykorzystujemy banię borowiacką. Postne danie, smaczne i pasujące na każdą uroczystość, to grzybowniczki - opowiada Zenobia Majka szefowa gminnego KGW w Tucholi. - Dekoracje staramy się robić naturalne, wykorzystując wiklinę, siano i bukszpan. Od indywidualnego pomysłu zależy jak wygląda ostatecznie stroik, ale zazwyczaj są to piękne ozdoby.
Wiele gospodyń przygotowania do śniadania wielkanocnego rozpoczyna kilka dni wcześniej. A to dlatego, że tradycyjny żur albo barszcz wymaga użycia domowego zakwasu. W zależności od regionu, na stołach świątecznych podaje się żur z kiełbasą i jakiem lub barszcz czerwony.
Najpopularniejsze sposoby podawania jajek to: faszerowane, z majonezem lub różne pasty jajeczne. Także sałatki cieszą się dużą popularnością, a szczególnie jarzynowa. - Piekę chleb domowy - mówi Majka. - Ważne, to zrobić takie potrawy, które lubią domownicy. Ale i tak najważniejsza jest atmosfera.
Czytaj e-wydanie »