
Toruń i Motoarena już gotowe na przyjęcie uczestników 11. rundy tegorocznego cyklu indywidualnych mistrzostw świata i tysięcy kibiców. W sobotę o godz. 19.00 rozpoczną się zawody, które - być może - wyłonią nowego mistrza.
Największe szanse na złoto ma Jason Doyle. Australijczyk ma aż 22 punkty przewagi nad Patrykiem Dudkiem i 24 nad Maciejem Janowskim. Jeśli na Motoarenie nie pozwoli Polakom zniwelować tej różnicy, już w Toruniu zapewni sobie złoto i na ostatni turniej cyklu - do Melbourne - pojedzie na luzie.

Toruń i Motoarena już gotowe na przyjęcie uczestników 11. rundy tegorocznego cyklu indywidualnych mistrzostw świata i tysięcy kibiców. W sobotę o godz. 19.00 rozpoczną się zawody, które - być może - wyłonią nowego mistrza.
Największe szanse na złoto ma Jason Doyle. Australijczyk ma aż 22 punkty przewagi nad Patrykiem Dudkiem i 24 nad Maciejem Janowskim. Jeśli na Motoarenie nie pozwoli Polakom zniwelować tej różnicy, już w Toruniu zapewni sobie złoto i na ostatni turniej cyklu - do Melbourne - pojedzie na luzie.

Toruń i Motoarena już gotowe na przyjęcie uczestników 11. rundy tegorocznego cyklu indywidualnych mistrzostw świata i tysięcy kibiców. W sobotę o godz. 19.00 rozpoczną się zawody, które - być może - wyłonią nowego mistrza.
Największe szanse na złoto ma Jason Doyle. Australijczyk ma aż 22 punkty przewagi nad Patrykiem Dudkiem i 24 nad Maciejem Janowskim. Jeśli na Motoarenie nie pozwoli Polakom zniwelować tej różnicy, już w Toruniu zapewni sobie złoto i na ostatni turniej cyklu - do Melbourne - pojedzie na luzie.

Toruń i Motoarena już gotowe na przyjęcie uczestników 11. rundy tegorocznego cyklu indywidualnych mistrzostw świata i tysięcy kibiców. W sobotę o godz. 19.00 rozpoczną się zawody, które - być może - wyłonią nowego mistrza.
Największe szanse na złoto ma Jason Doyle. Australijczyk ma aż 22 punkty przewagi nad Patrykiem Dudkiem i 24 nad Maciejem Janowskim. Jeśli na Motoarenie nie pozwoli Polakom zniwelować tej różnicy, już w Toruniu zapewni sobie złoto i na ostatni turniej cyklu - do Melbourne - pojedzie na luzie.