Starcie Alexa Grasso z Walentiną Szewczenko po pięciu rundach zakończyło się remisem 48-47, 47-48, 47-47. Decyzja sędziów pozwoliła meksykańskiej wojowniczce w Dzień Niepodległości Meksyku zachować tytuł mistrzyni wagi koguciej.
Zarówno Grasso jak i Szewczenko czują się zwyciężczyniami
– Wyrządziłam jej poważne szkody, wszystkie moje ciosy były ciężkie i tak, jestem zwycięzcą. Ciągle wywierałem na nią presję, powodując obrażenia, a w parterze próbowałem wykończyć Walentinę. Więc tak, myślę, że wygrałam. Trylogia z Szewczenko? Jeszcze nie wiem. Muszę porozmawiać z trenerami i menedżerem. Zobaczymy, co będzie dalej – powiedziała po nierozstrzygniętej walce Grasso.
– Myślę, że wziełam trzy rundy, a ona dwie, ale sędziowie najwyraźniej poczuli presję z powodu Dnia Niepodległości Meksyku i dlatego dali kolejną rundę zawodniczce z Meksyku. W piątej rundzie mieliśmy cztery minuty na stojąco, kiedy Grasso nie zadała ani jednego ciosu. Wzięła mnie za plecami dopiero w ostatniej chwili. Nawet w tej pozycji nie wyrządziła wystarczających szkód. Wynik 10-8 w piątej rundzie jest całkowicie niesprawiedliwy. 10-8 sędziowie zwykle przyznają, gdy jedna z zawodniczek ucieka i szuka sposobu na ucieczkę z oktagonu, gdy walka wygląda żałośnie. Rozpoczęłyśmy wojnę, dotrwałam do końca i myślę, że zrobiłam wystarczająco dużo. W uczciwej walce, w uczciwej rywalizacji, zwyciężyłabym
– skomentowała werdykt Szewczenko.
Pierwszy pojedynek Grasso wygrała przez duszenie
Do pierwszego spotkania zawodniczek w oktagonie doszło na gali UFC 285. Wówczas walka zakończyła się zwycięstwem Grasso przez duszenie i tym samym Meksykanka zdobył tytuł, zadając Szewczence pierwszą porażkę od 2017 roku.
35-letnia Szewczenko odniosła 23 zwycięstwa i poniosła 4 porażki w zawodowych mieszanych sztukach walki (MMA). Jest rekordzistką pod względem największej liczby obron tytułu UFC przez kobietę – obroniła mistrzowski pas 7-krotnie. 29-letnia Grasso odniósła 16 zwycięstw i zanotował 3 porażki.
W innych walkach UFC Fight Night 227 w dywizji koguciej 18-letni Amerykanin Raul Rosas Jr (9-1) pokonał przez nokaut techniczny swego rodaka 33-letniego Terrenca Mitchella (11-6) w pierwszej minucie starcia, a w wadze półśredniej 27-letni Australijczyk Jack Della Maddalena po trzyrundowym pojedynku niejednogłośną decyzją 30-letniego Amerykanina Kevina Hollanda.
