- Jeśli wejdą w życie projekty rozporządzeń dotyczące m.in. opłat za czynności wykonywane przez Inspekcję Weterynaryjną, to żywność może podrożeć - twierdzi Witold Choiński, prezes Związku "Polskie Mięso". - Lekarze zarobią więcej, ale koszty przetwórców wzrosną na tyle, że będą musieli ich część przerzucić na konsumentów i rolników. Inaczej zaleje nas tańszy towar z importu.
Weterynarze zarobią więcej?
Przypomnijmy. Kilka miesięcy temu zaprotestowali lekarze weterynarii wolnej praktyki, którzy świadczą usługi zlecone przez Inspekcję Weterynaryjną. Wynegocjowali z ministrem rolnictwa m.in. zmiany rozporządzeń dotyczących wysokości opłat i wynagrodzeń. - Przez 7 lat przepisy nie były zmieniane, a podwyżki opłat są tak znikome, że nie wpłyną na podwyżki żywności - uważa dr Tadeusz Jakubowski, prezes Krajowej Rady Lekarsko-Weterynaryjnej .
- Ale zmiany dotyczące np. naliczania stawek nie za godzinę, a za przebadane sztuki, spowodują, że lekarz pracujący w dużym zakładzie, który dotąd zarabiał nawet 10 tys. złotych, teraz będzie otrzymywał około 20 tysięcy! - dodaje Choiński.
Kłótnie o ceny żywności <.b>
- To kłamstwo! - mówi Konstanty Klusek, prezes Kujawsko-Pomorskiej Izby Lekarsko-Weterynaryjnej . - W wielkich zakładach pracują zespoły ludzi, więc te sumy się rozkładają na mniejsze. Dlaczego przetwórcy nie martwią się tym, że kiedyś płacili rolnikom 5 zł za kilogram tucznika, teraz znacznie mniej? A kiełbasy nie potaniały!
Sprawa trafiła do premiera.