https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Groźby wobec prezydenta Rafała Bruskiego, ale prokuratura umarza sprawę

Prezydent Rafał Bruski wpisuje się do księgi kondolencyjnej wystawionej w bydgoskim ratuszu po zamordowaniu Pawła Adamowicza, prezydenta Gdańska
Prezydent Rafał Bruski wpisuje się do księgi kondolencyjnej wystawionej w bydgoskim ratuszu po zamordowaniu Pawła Adamowicza, prezydenta Gdańska Urząd Miasta Bydgoszczy
„Tak więc niech Pani kupi nóż 14,5 centymetrowy i z….. Prezydenta Miasta Bydgoszczy” - to fragment listu, jaki trafił do pracowników Muzeum Okręgowego w marcu. A bydgoski ratusz poinformował właśnie o umorzeniu sprawy przez kielecką prokuraturę

Prokuratura Rejonowa Kielce-Zachód w Kielcach umorzyła śledztwo w sprawie „nakłaniania w dn. 1 marca (…) do zabójstwa Prezydenta Miasta Bydgoszczy Rafała Bruskiego, poprzez przesłanie wiadomości mailowej o treści: „Tak więc niech Pani kupi nóż 14,5 centymetrowy i z….. Prezydenta Miasta Bydgoszczy w ramach wdzięczności za taki stan rzeczy” wobec braku znamion czynu zabronionego - brzmi komunikat biura prasowego bydgoskiego urzędu miasta.

Ratusz jednocześnie informuje, że Rafał Bruski, jako pokrzywdzony, skierował zażalenie na postanowienie Prokuratury o umorzeniu śledztwa. - Po wystawionym mi akcie zgonu to kolejna sprawa, w której służby państwowe nie widzą przestępstwa i umarzają sprawę. Naiwnie wierzyłem, że po tragedii w Gdańsku instytucje państwowe wyciągną wnioski - napisał na facebooku prezydent Bruski.

Chodzi o zdarzenie z marca. Maila miał wysłać jeden z uczestników konkursu fotograficznego zorganizowanego przez Muzeum Okręgowe. Pracownicy placówki powiadomili od razu prokuraturę.

Przypomnijmy, że prezydent Rafał Bruski złożył również zażalenie na decyzję gdańskiej prokuratury, która również umorzyła śledztwo w sprawie wystawienia symbolicznych „aktów zgonu”.

W 2017 roku Młodzież Wszechpolska wystawiła je 11 prezydentom polskich miast, w tym również Rafałowi Bruskiemu i zamordowanemu w styczniu prezydentowi Gdańska Pawłowi Adamowiczowi. Wtedy na naszych łamach Rafał Bruski pytany, czy też obawia się o swoje życie, mówił nam m.in.

- W 2017 roku obrzucono mój dom kamieniami. Był też incydent z oponami przebitymi śrubami w moim prywatnym samochodzie. (...) Funkcjonuję w życiu publicznym mam więc grubszą skórę ale widzę jak takie incydenty wpływają na moją Rodzinę.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska