Co roku sanepid bada wyrywkowo kilka piaskownic w miesiącu. Oprócz tego inspektorzy chodzą po osiedlach i sprawdzają, czy na placach zabaw nie ma zwierzęcych odchodów. Mimo tego rodzice powinni zachować czujność. Trzeba samemu sprawdzić miejsca zabaw dziecka, uważa Kamila, mama czteroletniej Sylwii.
Jeśli mamy wątpliwości co stanu piaskownicy, zawsze możemy poprosić sanepid o zbadanie jakości piasku. Badanie da nam pewność, że dziecko nie zarazi się groźnymi dla życia i zdrowia bakteriami.
Więcej już wkrótce w papierowym wydaniu Gazety Pomorskiej.
Czytaj e-wydanie »