Grubno. Niemcy byli z nami w żałobie

Dwunastu chłopców z opiekunami z Niemiec przyjechało do Polski na tydzień. Swój pobyt rozpoczęli w dniach, gdy cała Polska była w jednym z najtragiczniejszych historycznie momentów. Z dużym zrozumieniem goście podchodzili do wszystkich zmian w programie spowodowanych ogłoszoną żałobą narodową.

Dopieszczono każdy szczegół

- Postaraliśmy się, by program ich pobytu był napięty - mówi Dorota Żulewska, wicedyrektor Zespołu Szkół Centrum Kształcenia Praktycznego w Grubnie. - Tak się złożyło, że u nas w wymianie uczestniczyły same dziewczęta, a u nich - tylko chłopcy. Szybko złapali ze sobą świetny kontakt.
W ZSCKP w dawno nie organizowano takich wymian. Tym bardziej zadbano o każdy szczegół. Goście zamieszkali w Europejskim Centrum Wymiany Młodzieży.
Wymiana z Niemcami ma przede wszystkim aspekt kulturowy. Sąsiedzi zwiedzili więc Chełmno, ale także Toruń, Gdańsk, Sopot, pojechali na Westerplatte. Poznawali codzienne polskie życie, kuchnię, a poprzez gry i zabawy - nasze obyczaje.
- Przy okazji szlifują języki: angielski i niemiecki - podkreśla Dorota Żulewska. - Mimo iż obu uczą się w szkole, to łatwiej im posługiwać się językiem angielskim. A i Niemcy nie pozostają bierni - starają się opanować proste słówka i zwroty w języku polskim. Bardzo się cieszę, że zdecydowaliśmy się na tę wymianę, ponieważ to pozwala młodzieży rozwijać się, otwierać na obcokrajowców, używać języka w bezpośrednich konwersacjach z nimi, a przecież takich możliwości na co dzień nie mają. Opiekunowie niemieckiej grupy wyznali, że cieszą się, iż znaleźli taką szkołę jak nasza - bardzo otwartą na nich.
Andżelina Zapałowska i Monika Ośmiałowska, nauczycielki z ZSCKP zaprosiły uczestników wymiany na spacer po Chełmnie z niemieckojęzycznym przewodnikiem. Uczestnicy zwiedzili ratusz, klasztor, kilka kościołów, obejrzeli mury obronne.

Pojadą z rewizytą

- Konie, wycieczki, ogniska, malowanie pracowni w szkole, zwiedzanie zabytków Chełmna, Torunia, Gdańska, kręgielnia to wszystko umila nam wspólnie spędzany czas - przyznają uczestnicy wymiany. - Już nie możemy się doczekać kolejnych spotkań, bo mają wyłącznie pozytywne strony. Choć na początku było skrępowanie, szybko je przełamaliśmy.
We wrześniu dziewczęta pojadą do Hann.Munden z rewizytą. Cieszą się, gdyż miło spędzają czas z chłopakami. Odwiedzają ich nawet w Ośrodku nad Jeziorem Starogrodzkim. 0
Wymianę współfinansują: Urząd Miasta, Starostwo Powiatowe i Fundacja Współpracy Polsko - Niemieckiej w Warszawie.