Festiwal Smaku w Grucznie i towarzyszące mu imprezy, jak warsztaty smaku czy Gruczeń-skie Jarmarki, wyrobiły sobie markę w Polsce, a także poza jej granicami.
Atrakcyjni także za granicą
To dlatego w długi weekend gościło w Grucznie trzech armeńskich ekspertów, którzy poznali metody zakładania lokalnych banków genów dawnych odmian roślin. Chcą oni tworzyć takie banki w Armenii.
-Przykłady wykorzystania starych odmian drzew owocowych i roślin zbożowych w Grucznie przyczyniły się do stworzenia atrakcyjnego produktu. To wspaniała promocja regionu, zwieńczona ekonomicznym zyskiem, dlatego zależało nam na wizycie w Grucznie - wyjaśnia Ewa Sieniarska ze Społecznego Instytutu Ekologicznego w Warszawie, który organizował wizytę armeńskich fachowców w Polsce.
Jednak zasadniczym zyskiem imprez gruczeńskich jest rosnąca świadomość kulinarna uczestników, która ma bezpośredni wpływ na ludzkie zdrowie. Stąd kolejny krok Towarzystwa Przyjaciół Dolnej Wisły, promujący lokalne produkty. Tym razem na warsztat biorą najmłodszych. W sobotę 2 czerwca, przy Starym Młynie organizują wielką imprezę z okazji Dnia Dziecka, pod nazwą "Smakuj dzieciństwo w Grucznie".
Dzieci w jury
Powstanie tam Etno-Osada, a w niej namioty, gdzie dzieci, pod okiem pań z kół gospodyń wiejskich, będą przerabiać owoce. Na miejscu pojawią się też szlaki produktów. Szlak zwierzęcy (staropolskie rasy owiec, kóz, gęsi) będzie okazją do poznania różnic między chowem na wybiegu a w fermach. Szlak produktów to zajęcia wokół ziaren zbóż, z pokazem wyrabiania mąki, kasz, płatków i wypiekania chleba w piecu chlebowym. Będzie też szlak miodu, wody, mleka i roślin, tzw. jadalny plac zabaw, gdzie - pod okiem fachowców - dzieci nauczą się przekopywania ziemi, siewu i podlewania.
Przewidziano jeszcze poszukiwanie skarbu pod hasłem "Twoje zdrowie to twój największy skarb" i turniej kucharzy zaproszonych z lokalnych restauracji. Ich zadaniem będzie przygotowanie zdrowych, smacznych i zabawnych dań, z wykorzystaniem lokalnych produktów, także sezonowych. Zwycięzców wyłonią dzieci.
Czytaj e-wydanie »