Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Grudziądz. Brzydki chwyt na kasę. Udają urząd i "proszą" firmy o pieniądze

Przemysław Decker [email protected] tel. 56 45 11 928 Fot. SXC
Szef "rejestru" nie chce ujawnić ile firm wpłaciło już pieniądze. Przyznaje jednak, że zgłaszają się przedsiębiorcy, którzy żądają oddania 115 złotych.
Szef "rejestru" nie chce ujawnić ile firm wpłaciło już pieniądze. Przyznaje jednak, że zgłaszają się przedsiębiorcy, którzy żądają oddania 115 złotych.
Nie oszukujemy - zapewnia Michał Gawiński, prezes Krajowego Rejestru Pracowników i Pracodawców.

Czytaj też: Polski Rejestr Internetowy. Szefie, nie daj się nabrać na darmową reklamę! 

Firma udaje w Gudziądzu urząd i "prosi" właścicieli małych biznesów o pieniądze. Sprawą zajmują się organy ścigania.

Wyrafinowany sposób na zarobek czy wyrafinowane oszustwo?

Dla jednych wyrafinowany sposób na zarobek, dla innych wyrafinowane... oszustwo.

Mowa o działalności Krajowego Rejestru Pracowników i Pracodawców. Spółka ta jest zarejestrowana w Warszawie, ale jedyne biuro posiada w Grudziądzu.

Właśnie tutaj przygotowywane są "listy", które trafiają do właścicieli małych firm w całym kraju. Pisma są sporządzone w "specyficzny" sposób: język urzędniczy, sporo odniesień do przepisów prawa, brak informacji, że KRPiP jest zwykłą firmą, a nie urzędem. Ponadto przedsiębiorca jest instruowany, że jeśli zapłaci 115 złotych, to zostanie umieszczony w rejestrze.

Co więcej w piśmie wyraźnie wskazany jest termin, do którego ma to zrobić. Całość wygląda jak pismo urzędowe, a nie reklamówka.

- Byłem przekonany, że jeśli nie zapłacę, to spotkają mnie jakieś konsekwencje - mówi Dariusz Gruźliński, właściciel jednoosobowej firmy z Kostrzyna nad Odrą.

Skonsultował sprawę z księgową, poszperał w internecie i nie zapłacił. Podejrzewając jednak, że ktoś próbuje od niego wyłudzić pieniądze, poinformował o tym miejscową policję oraz Centralne Biuro Śledcze. Sprawa trafiła do prokuratury w Słubicach. - Postępowanie jest w toku - tłumaczy Wojciech Kwiek, zastępca prokuratora rejonowego.

Nic złego w wysyłaniu takich "listów" nie widzi Michał Gawiński, prezes KRPiP: - Wzór pisma, które otrzymują przedsiębiorcy został sprawdzony przez naszych prawników. Potwierdzili oni, że taka oferta handlowa jest zgodna z prawem.

Szef "rejestru" nie chce ujawnić ile firm wpłaciło już pieniądze. Przyznaje jednak, że zgłaszają się przedsiębiorcy, którzy żądają oddania 115 złotych.

- Do tej pory pieniądze zwróciliśmy wszystkim, którzy chcieli wycofać się z rejestru - dodaje Gawiński. Jakie jeszcze ma argumenty? Przede wszystkim twierdzi, że "listy" otrzymują biznesmeni, czyli ludzie, którzy przynajmniej w założeniu są racjonalni i wyspecjalizowani w czytaniu reklam.

- Przyznaję, że treść pisma jak większość ofert handlowych jest pewnym chwytem marketingowym - dodaje Gawiński.

Czytaj też: Uwaga na Polski Rejestr Internetowy! Nie jest darmowy!

Rejestr będzie nadal wysyłał listy

Jednak wylicza profity, jakie zyskają zarejestrowane firmy. - Będą otrzymywały oferty od naszych kontrahentów, takich jak m.in. banki, operatorzy telefonii komórkowej. Oferty te będą na tyle wyjątkowe, że jeśli przedsiębiorca z nich skorzysta, będzie mógł zaoszczędzić znacznie więcej niż nam wpłacił - kwituje Gawiński. Wzór pisma, które otrzymują firmy, na prośbę "Pomorskiej" przeczytała prawniczkaMarta Eichler-Janczak. - Moim zdaniem mamy do czynienia z jawnym oszustwem. Osoby, które wpłaciły pieniądze powinny zawiadomić policję - twierdzi. - Ponieważ mogły zostać wprowadzone w błąd.

"Rejestr" nie zamierza zaprzestać wysyłania "listów". Prezes Gawiński zapowiada jednak, że w kolejnych pismach pojawi się informacja, że KRPiP jest spółką.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska