https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Grudziądz był lotniczą potęgą!

MARYLA RZESZUT [email protected]
Legendarny Stanisław Skalski, najwybitniejszy polski pilot myśliwski, także szkolił się w Grudziądzu.
Legendarny Stanisław Skalski, najwybitniejszy polski pilot myśliwski, także szkolił się w Grudziądzu. archiwum / Opubilk. w: Żołnierz Polski
99-letni Czesław Szachnitowski, laureat Statuetki Dedala: - Na naszym lotnisku szkolili się najlepsi piloci w Europie i na świecie!
Legendarny Stanisław Skalski, najwybitniejszy polski pilot myśliwski, także szkolił się w Grudziądzu.
Legendarny Stanisław Skalski, najwybitniejszy polski pilot myśliwski, także szkolił się w Grudziądzu. archiwum / Opubilk. w: Żołnierz Polski

Legendarny Stanisław Skalski, najwybitniejszy polski pilot myśliwski, także szkolił się w Grudziądzu.
(fot. archiwum / Opubilk. w: Żołnierz Polski )

Honorowy obywatel Grudziądza, wielki pasjonat lotnictwa Czesław Szachnitowski nie pozwala zapomnieć o lotniczej, przedwojennej świetności miasta.

Za swoje oddanie lotnictwu otrzymał Statuetkę Dedala, przyznawaną tylko raz w roku tym, którzy wybitnie zasłużyli się popularyzacji polskich skrzydeł.

Pan Czesław wkroczył już w 100. rok życia, ale doskonale pamięta zdarzenia sprzed II wojny światowej. Stracił już wzrok. Nie może czytać i wracać do ulubionych książek oraz albumów. Przywołuje w pamięci nazwiska, daty i wydarzenia, o których nigdy nie powinniśmy zapomnieć.

Przeczytaj również: Statuetkę Dedala otrzyma 99-letni Czesław Szachnitowski, oddany lotnictwu

Skąd tak znakomita znajomość samolotów przedwojennych? Sam zbudował mnóstwo modeli samolotów, m.in. ponad sto wojskowych, z okresu międzywojennego. Modelarstwo, zwłaszcza historyczne, to była jego pasja. Także szybownictwo (zdobył licencję pilota). Gdy stracił wzrok, nie mógł już objaśniać, jakie modele wykonał i przedstawiać historii poszczególnych samolotów.

Sprezentował je grudziądzkiemu muzeum, aby wszyscy mogli je obejrzeć i dowiedzieć się, jakie typy samolotów latały także nad Grudziądzem i stacjonowały na miejscowym lotnisku. Miał ponad 200 książek o tematyce lotniczej. Część z nich przekazał rodzinie, szkołom, bibliotece.

Słynna "Szkoła Orląt" powstała u nas

Czesław Szachnitowski wzruszony, ze Statuetką Dedala. Prosi: - Nie zapominajcie o lotniczej przeszłości naszego miasta!
Czesław Szachnitowski wzruszony, ze Statuetką Dedala. Prosi: - Nie zapominajcie o lotniczej przeszłości naszego miasta! Maryla Rzeszut

Czesław Szachnitowski wzruszony, ze Statuetką Dedala. Prosi: - Nie zapominajcie o lotniczej przeszłości naszego miasta!
(fot. Maryla Rzeszut)

Nie mamy w Grudziądzu zbyt wielu śladów po Oficerskiej Szkole Lotniczej, zwaną "Szkołą Orląt". Przeniesiono ją do Dęblina dopiero w 1927 r. Przedtem istniała w Grudziądzu. Do chwili wybuchu wojny wyszkoliła ponad 980 pilotów i obserwatorów. - Na lotnisko przyciągały nas, młodych chłopaków, ćwiczenia lotników, szkolących się na różnych typach samolotów. Także pokazy walk lotniczych - tłumaczy pan Czesław.

- Pamiętny był rok 1932, kiedy to polscy, wybitni piloci Franciszek Żwirko i Stanisław Wigura wygrali III Międzynarodowe Zawody Samolotów Turystycznych Challenge w Berlinie, 28 sierpnia. Na polskim samolocie RWD 6, lżejszym i lepszym od niemieckich czy francuskich - objaśnia. - Wielki sukces! Mazurek Dąbrowskiego zabrzmiał w Berlinie! Polski samolot z naszą załogą pobił wszystkie "Heinkle", owiane sławnymi wyczynami.

Zobacz: Ziemia pomorska z lotu ptaka [zdjęcia]

Piloci przed startem w prestiżowym Challenge trenowali w Grudziądzu

Poprzednie dwie edycje Challenge wygrali Niemcy. A w Berlinie, w 1932 r triumfowali Polacy! Oznaczało to, że kolejne zawody Challenge zorganizuje Polska.

A gdzie odbywały się treningi uczestników tych prestiżowych zawodów? W Grudziądzu! - Największe sławy lotnicze świata przybyły na nasze lotnisko - wspomina pan Czesław. - A my, zachwyceni, zza parkanu, od rana do wieczora obserwowaliśmy popisy pilotów w samolotach. Zapierało nam dech, gdy ćwiczyli efektowne, trudne ewolucje.

Było co podziwiać. - Samoloty musiały spełnić konkretne wymogi, m.in. miały składane skrzydła, a piloci ćwiczyli krótki start i krótkie lądowanie na minimalnej prędkości - objaśnia. - Wyglądało to tak: na stumetrowej odległości samolot na pełnym gazie i wyskakiwał ponad 7-metrową bramkę. Przelatywał przez nią i lądował na krótkim odcinku. Ówcześni piloci mieli niesamowite umiejętności.

Challenge w Polsce w 1934 r (odbywały się co 2 lata) wygrali polscy piloci na RWD 9 Jerzy Bajan i Gustaw Pokrzywka.

Czytaj też: Grudziądz: młodzi piloci podążają podniebnym szlakiem ojców

Czesław Szachnitowski podkreśla, że polscy piloci startowali na samolotach polskiej konstrukcji: - Sukcesy odnosili na samolotach będących rodzimymi rozwiązaniami. Byliśmy w tej dziedzinie pionierami. Niektóre projekty polskich inżynierów o wiele lat wyprzedzały rozwiązania stosowane na świecie. Nazwa RWD pochodzi od pierwszych liter twórców samolotu: Rogalski, Wigura, Drzewiecki. Były też inne, udane konstrukcje. Nasze licencje na samoloty eksportowaliśmy m.in do Turcji, Bułgarii, Finlandii, Estonii, Jugosławii.

Wielu słynnych pilotów szkoliło się w Grudziądzu, m.in. na Kursach Wyższego Pilotażu w Lotniczej Szkole Strzelania i Bombardowania. Z pilotów i obserwatorów stawali się pilotami samolotów myśliwskich. Do najbardziej znanych należą m.in. gen. Stanisław Skalski, płk Witold Urbanowicz, kpt Eugeniusz Horbaczewski.

Nasi lotnicy bili rekordy

- Wyczyny lotników z Grudziądza pozostają nieznane! - ubolewa pan Czesław. - A bili rekordy, także światowe. Chociażby płk Bolesław Stachoń, komendant Lotniczej Szkoły Strzelania i Bombardowania w latach 1929-32. Cóż to była za postać! Doskonały, wszechstronny pilot. Wcześniej był oblatywaczem i pilotem doświadczalnym. W latach 1925-26 przebywał w Polskiej Misji Zakupów w Paryżu. Będąc we Francji, kazał napełnić paliwem zbiornik samolotu SPAD i wystrzelił nim na wysokość 6 tys. metrów do góry, w 14 minut, bijąc światowy rekord!

***
W słynnej bitwie o Anglię podczas II wojny światowej, na 147 polskich pilotów większość stanowili wychowankowie grudziądzkich szkół: Wyższej Szkoły Pilotów, Oficerskiej Szkoły Lotniczej oraz Lotniczej szkoły Strzelania i Bombardowania. Ponad 33 zginęło.

Za wysoki poziom wyszkolenia, skuteczność w podniebnej walce i bohaterstwo wielokrotnie byli wyróżniani przez władze Wielkiej Brytanii.

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 9

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość

Oprócz skromnego pomnika nie ma w Grudziadzu  nic co byłoby  wskaźnikiem iż były przed wojna takie  lotnicze tradycje. Była fundacja przy prezydencie ale jak zwykle  para poszła w powietrze. i została zawieszona. Komus na tym zalezało by nic nie robić???Dlaczego nikt nie jest zainteresowany  by otworzyć wystawe wzorem ułanów na stałe. okazałoby się że po domach sa pochowane skarby. wystarczy nagłośnic temat. znam kogos kto  gratis wykonałby muzealne replki maszyn stacjonujących w Grudziadzu w oryginalnych malowaniach na podstawie zdjęc. wystaczy po prostu chcieć a nie tylko mówić.

G
Gość
W dniu 13.11.2013 o 11:22, Gość napisał:

Znaczenie miasta nie jest pojęciem bezwzględnym. Zawsze odnosi się do realnej rzeczywistości. Grudziądz traci na znaczeniu.

Dokładnie tak jest.

G
Gość
W dniu 10.11.2013 o 23:29, obiektywny napisał:

Przyjemnie się czyta jaka potęgą w ogóle , nie tylko lotniczą , ale gospodarczą byl przed wojną Grudziądz . Trzeba to przypominać , trzeba znać historię miasta żeby sobie uzmysłowić w jakim miejscu dziś jesteśmy ...

Znaczenie miasta nie jest pojęciem bezwzględnym. Zawsze odnosi się do realnej rzeczywistości. Grudziądz traci na znaczeniu.

o
obiektywny

Przyjemnie się czyta jaka potęgą w ogóle , nie tylko lotniczą , ale gospodarczą byl przed wojną Grudziądz . Trzeba to przypominać , trzeba znać historię miasta żeby sobie uzmysłowić w jakim miejscu dziś jesteśmy ...

P
Przemysław Berliński
W dniu 10.11.2013 o 12:56, b.barbara napisał:

Jestem w posiadaniu  z  tamtych  czasów jednego  zdjęcia , samolotu  sportowego  na  tle mostu w  Grudziądzu  i  Wisły !

Graudenz.pl ;)

P
Przemysław Berliński
W dniu 10.11.2013 o 12:02, Gość napisał:

Wszystko było, teraz za PO jest zapaść, Podatki, bezrobocie, bieda

a co ma Platforma do tego??

na miejscu Lotniska, które jest wymieniane w artykule od lat 70-tych powstaje osiedle Lotnisko, PO jeszcze wtedy nie było i nie miała wpływu na nic...Donald Tusk karierę zaczął robić dopiero w latac 80-tych...

b
b.barbara

Jestem w posiadaniu  z  tamtych  czasów jednego  zdjęcia , samolotu  sportowego  na  tle mostu w  Grudziądzu  i  Wisły !

d
draw
W dniu 10.11.2013 o 12:02, Gość napisał:

Wszystko było, teraz za PO jest zapaść, Podatki, bezrobocie, bieda

Fajny artykulik, właśnie "wszystko było". Taka polska choroba, życie z historią, z ciągłym oglądaniem się do tyłu

G
Gość

Wszystko było, teraz za PO jest zapaść, Podatki, bezrobocie, bieda

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska