Tuż przed początkiem nowego roku szkolnego, absolwenci szkół zawodowych, techników oraz szkół policealnych otrzymali wyniki egzaminów zawodowych, do których przystąpili w czerwcu.
Egzamin zawodowy składał się z dwóch części: teoretycznej oraz praktycznej. Niekiedy etap praktyczny przybierał formę… pisemną.
Tak właśnie było m.in. w grudziądzkiej szkole medycznej, gdzie egzaminy zdawali technicy masażyści.
Jak wypadli uczniowie?
- Nie jestem zadowolona z tegorocznych wyników. 13 absolwentów nie zdało. Zaskoczeniem jest, że młodzież tym razem gorzej poradziła sobie z częścią teoretyczną niż z praktyczną. Zawsze było odwrotnie - mówi Katarzyna Rzanna, dyrektor Zespołu Szkół Medycznych.
W grudziądzkim "Mechaniku" średnia zdawalność wyniosła 73 proc. W sąsiednim Zespole Szkół Technicznych było to 63,8 proc.
Jak poszło absolwentom Zespołu Szkół Gastronomiczno-Hotelarskich? W klasach technicznych egzaminów nie zdał co 10 uczeń. W klasach zasadniczej szkoły zawodowej egzaminy oblało 17 proc. absolwentów.
Trudniej niż na maturze
Progi stawiane uczniom podczas egzaminów nie są niskie. Aby zostać dyplomowanym technikiem trzeba kolejno uzyskać: 50 proc. oraz 30 proc. z egzaminu teoretycznego, który składa się z dwóch części. Z egzaminu praktycznego trzeba uzyskać co najmniej 75 proc. - Dlatego egzamin zawodowy jest trudniejszy niż matura. Na maturze wystarczyło uzyskać jedynie 30 proc. - zauważa Małgorzata Dobosz, kierownik szkolenia praktycznego w Zespole Szkół Technicznych.
Sylwia Sotomska, absolwentka Zespołu Szkół Medycznych w Grudziądzu jest zdania, że tak wysokie progi są potrzebne: - Tytuł zawodowego technika zobowiązuje. Jest realnym odzwierciedleniem umiejętności. Ja zdałam za pierwszym razem! - nie ukrywa radości świeżo upieczona technik dietetyk.
Zabrakło punktów
Paweł Pudlik kształcił się jako technik pojazdów samochodowych w Zespole Szkół Mechanicznych. Z częścią teoretyczną poradził sobie wyśmienicie. Niestety, w części praktycznej, na wymagane 75 proc. uzyskał 55 proc. punktów. - Może gdyby egzamin praktyczny dla mojego zawodu nie polegał na napisaniu projektu, lecz na realnym wykonaniu określonego zadania, poszłoby mi lepiej? - zastanawia się Paweł.
Trzeba poprawiać
Jakie wyjście mają absolwenci, którzy egzaminu nie zdali? Mogą do niego podejść jeszcze raz.
- W ubiegłym roku nie zdałam egzaminu zawodowego na technika kucharza, ale teraz się udało! - cieszyła się 22-letnia Patrycja Ludziejewska, którą spotkaliśmy przed gmachem Zespołu Szkół Gastronomiczno-Hotelarskich w Grudziądzu.
Po roku przerwy w nauce trudno jest jednak zdać egzamin zawodowy. - Niestety, absolwenci z poprzednich lat często zaniżają statystyki - zdradza Katarzyna Marks, wicedyrektor ZSGiH w Grudziądzu.
Czytaj e-wydanie »