https://pomorska.pl
reklama

Grudziądz inwestuje w turystykę, ale zapomina o osobach niepełnosprawnych

Łukasz Ernestowicz
Na szczyt Góry Zamkowej prowadzą schody. - Teren jest niedostępny dla osób niepełnosprawnych. Musieli mnie wnieść tam znajomi - mówi Katarzyna Liedtke.
Na szczyt Góry Zamkowej prowadzą schody. - Teren jest niedostępny dla osób niepełnosprawnych. Musieli mnie wnieść tam znajomi - mówi Katarzyna Liedtke. Leszek Siwik/"Zawsze można pomóc"
Góra Zamkowa, Marina, biurowiec MOPR - to miejsca trudno dostępne w Grudziądzu dla osób poruszających się na wózkach. - Urzędnicy i projektanci nadal zachowują się tak, jakby nas w ogóle nie było na świecie - oceniają niepełnosprawni.

Starsze osoby niepełnosprawne doskonale pamiętają jak obiekty użyteczności publicznej były "dostosowane" do ich potrzeb w czasach Polski Ludowej. Co zmieniło się po 25 latach, w XXI wieku, kiedy obecne władze dysponują większymi finansami, dotacjami z Unii? - Urzędnicy i projektanci nadal zachowują się tak, jakby nas w ogóle nie było na świecie - oceniają niepełnosprawni.

Realizujemy drogie, ale niedopracowane projekty

Widać to jak na dłoni przy okazji nowych inwestycji powstających w Grudziądzu. Wystarczy spojrzeć na trzy: Marinę, Górę Zamkową z Klimkiem oraz odnowiony miejski biurowiec przy ul. Waryńskiego.

Przystań - przypomnijmy - została wybudowana za 30 mln zł. Ale zabrakło tam zjazdu dla osób niepełnosprawnych w miejscu, przy którym cumował statek wycieczkowy. - I na razie nie ma planów, aby taki zjazd tam powstał lub aby zamontowano windę - mówi Izabela Piwowarska, dyrektorka Miejskiego Ośrodka Rekreacji i Wypoczynku, który niedawno przejął administrowanie terenem. - Poza tym cały obiekt jest przystosowany do potrzeb osób niepełnosprawnych.

- Czy na pewno? A miejski hotel, który tam funkcjonuje? - dopytujemy.
- Nie. Hotel, niestety, nie. Znajduje się na pierwszym piętrze jednego z budynków i nie ma tam windy - przyznaje szefowa MORiW-u.

Więcej wiadomości z Grudziądza na www.pomorska.pl/grudziadz

Rewitalizacja Góry Zamkowej i budowa Klimka kosztowała w sumie ponad 6 mln zł. A... - Teren prowadzący do wieży, absolutnie nie jest dostępny dla osób na wózkach. Zostałam tam wniesiona przez dwóch facetów - zauważa pani Katarzyna Liedtke, która jeździ na wózku. - Osoba lub osoby, które nadzorowały projektowanie i wykonanie tej inwestycji absolutnie nie wzięły pod uwagę ograniczeń naszej grupy społecznej. Zresztą nie pierwszy raz. Urzędników należałoby posadzić na wózek inwalidzki i "puścić w miasto", być może wówczas czegoś by się nauczyli.

Szkoda również, że nie pomyślano o instalacji windy wewnątrz wieży. Byłaby to wspaniała atrakcja dla osób niepełnosprawnych na skalę kraju.

Kupno i remont budynku przy ul. Waryńskiego pochłonęły w sumie 5,1 mln zł. Przeniosły się do niego dwie istotne dla osób niepełnosprawnych instytucje: Miejski Ośrodek Pomocy Rodzinie oraz Zarząd Dróg Miejskich. Do budynku co prawda prowadzi podjazd, ale w środku nie ma windy. Co gorsza... - Na parkingu przed budynkiem wyznaczono wiele służbowych miejsc dla urzędników, a zapomniano o kopertach dla inwalidów - wskazuje Bolesław Biernacki przewodniczący Powiatowej Społecznej Rady ds. Osób Niepełnosprawnych.

Szef rady zauważa, że wielu błędów można było uniknąć, gdyby plany inwestycji konsultowano z niepełnosprawnymi. - Niestety, tak nie jest. Nikt powiatowej rady, przy okazji przebudowy Góry Zamkowej, o zdanie nie pytał - mówi Bolesław Biernacki.

Jak zapewniają urzędnicy, jeszcze w tym roku wybudowana zostanie winda w biurowcu przy ul. Waryńskiego. - A miejsca parkingowe dla osób niepełnosprawnych będą niebawem wyznaczone - zapewnia Jarosław Murgała, zastępca dyrektora ZDM-u.

Będzie dojazd pod Klimka

Dlaczego teren wokół wieży jest niedostępny dla osób niepełnosprawnych? Urzędnicy ratusza tłumaczą, że pierwotnie wejście i łagodny wjazd na górę miały powstać przy skarpie. Ale odkryto tam relikty zamku. Zostały one wyeksponowane, ale za to nie powstało nowe wejście ani wjazd.

- Planujemy, że w ciągu najbliższych miesięcy powstanie projekt szerokiego wejścia z kostki granitowej od strony ul. Zamkowej, które umożliwi dostanie się na ten teren osobom niepełnosprawnym - odpowiada Magdalen Jaworska-Nizioł, rzeczniczka ratusza. - Zainstalowanie w samej wieży rozwiązań umożliwiających wejście na nią osobom niepełnosprawnym będzie jeszcze rozważane i uzależnione od posiadanych środków finansowych.

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość

Patrza tylko na swoj czubek nosa!

 Widocznie Osoby niepełnosprawne to dodatkowy ciezar dla miasta 

U
Uthark

Tak jest, niestety, w wielu miejscach. Na rondzie Jasienicy dla niewielkiej wygody kierowców stworzono ogromną niedogodność dla pieszych - niepełnosprawnych, starszych, z wózkami, z tobołkami.

 

Włodarze miasta myślą przede wszystkim o kierowcach, a zupełnie zapominają o osobach niepełnosprawnych.

 

Wybrane dla Ciebie

Dodatkowe 2150 złotych dla osób powyżej 75. roku życia. Jak dostać bon senioralny?

Dodatkowe 2150 złotych dla osób powyżej 75. roku życia. Jak dostać bon senioralny?

Po skończeniu 65 lat nie przegap tych 7 dodatków do emerytury. Oto co ci przysługuje

Po skończeniu 65 lat nie przegap tych 7 dodatków do emerytury. Oto co ci przysługuje

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska