Śmieci same się nie zapaliły
Nie ma spokoju wieczorem, w drugi dzień świąt Bożego Narodzenia.
Grudziądzcy strażacy wezwani zostali 26 grudnia o godz. 19.15 do wieżowca przy ul. Warszawskiej. Paliło się przy windzie i w klatce schodowej było pełno dymu.
Strażacy ugasili ogień i oddymili budynek. Przypuszczają, że ktoś podłożył ogień, bo śmieci same się nie zapaliły.