https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Grudziądz. Marzenie ciężko chorego Jacka spełniła młoda para z Warszawy [zdjęcia]

(PA)
Jacek Krzysztofik z młodszą siostrą - Agatką, wspólnie rozpakowywali prezent
Jacek Krzysztofik z młodszą siostrą - Agatką, wspólnie rozpakowywali prezent Piotr Bilski
Mały grudziądzanin otrzymał upragnionego laptopa. - Jesteśmy szczęśliwi, że mogliśmy pomóc - mówią Magdalena i Maciej Jabłońscy, nowożeńcy ze stolicy.

Grudziądz: Fundacja spełniła marzenie Jacka

Jacek Krzysztofik z młodszą siostrą - Agatką, wspólnie rozpakowywali prezent
Jacek Krzysztofik z młodszą siostrą - Agatką, wspólnie rozpakowywali prezent Piotr Bilski

Jacek Krzysztofik z młodszą siostrą - Agatką, wspólnie rozpakowywali prezent
(fot. Piotr Bilski)

Chłopiec długo nie mógł uwierzyć, gdy do drzwi jego mieszkania zapukały wolontariuszki fundacji "Mam marzenie" z wielkim kartonem, w którym był laptop i drukarka. - To naprawdę dla mnie? - dopytywał jedenastolatek. - Jestem bardzo szczęśliwy.

Najlepsze artykuły za jednym kliknięciem. Zarejestruj się w systemie PIANO już dziś!

Laptop, spotkanie z narciarzem, wypad nad morze

Jacek ma wadę serca. Przeszedł już trzy operacje. Oprócz tego niedosłyszy.

O fundacji spełniającej marzenia ciężko chorym dzieciom mama nastolatka dowiedziała się od lekarza. - Wypełniliśmy zgłoszenie i czekaliśmy - sięga pamięcią wstecz Anna Krzysztofik. - Wolontariuszki pojawiły się u nas w styczniu. Najważniejszym pragnieniem dla synka był laptop, kolejno wskazał spotkanie z Adamem Małyszem i wyjazd nad morze.

Jacek czekał i czekał...

Aż w końcu jego marzenie postanowili spełnić Magdalena i Maciej Jabłońscy. A pieniądze zebrali podczas ślubu. - Zaproponowaliśmy naszym gościom żeby zamiast kwiatów, wrzucali datki do puszki fundacji, abyśmy wspólnie mogli spełnić pragnienie chorego dziecka - opowiada pani Magda. - Wszyscy zareagowali wspaniale i udało się zebrać sporą kwotę.

Jak przyznaje warszawianka, pomysł ten "spapugowała" od kolegi z pracy, który już dwa lata temu podczas swojego wesela zbierał pieniądze na spełnienie marzenia podopiecznych fundacji "Mam marzenie". - Obiecałam sobie, że jeśli będę wychodziła za mąż, powtórzę tę akcję u siebie - wyjaśnia kobieta.

Przeczytaj także: Fundacja spełniła marzenie chorującego na chłoniaka 10-latka z Grudziądza

Państwo Jabłońscy obdarowali prezentem Jacka, ponieważ był jednym z najdłużej oczekujących na dar . - Cieszę się ogromnie, że mogliśmy pomóc, a na twarzy chłopca zagościł wreszcie uśmiech - podkreśla Magdalena Jabłońska. - Warto było!

Anna Krzysztofik, w rozmowie z "Pomorską" przyznała, że komputer będzie służył Jackowi m.in. do ćwiczeń logopedycznych.

Komentarze 4

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

m
marry
Świetny pomysł!Popieram takie akcje.Ostatnio byłam na weselu i zamiast kwiatów kupowałam przybory szkolne.Młodzi przekazali je dzieciom z domu dziecka.
~Andy~
Ogromne brawa i oby tylko takich akcji par młodych było o wiele, wiele więcej. Mnóstwo dzieciaków z tej fundacji czeka na spełnienie swoich marzeń
m
mirabella
super bardzo fajny pomysł dla panstwa młodych:) gratulację a dla chłopca dobrej zabawy dzieciaku dużo zdróweczka i wiele uśmiechu jak w dniu otrzymania laptopa:)
WIĘCEJ TAKICH POMYSŁOW:)))))
G
Gość
Chwała i wielkie dzięki.
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska