
Martyna Rydzinska z babcią Ireną Falkowską
(fot. Piotr Bilski)
Na stoisku w ogrodzie botanicznym każdy mógł spróbować swoich sił w czerpaniu papieru. Jak się okazało, nie tylko najmłodsi, ale także dorośli spacerowicze wykazali zainteresowanie tą techniką.
Każdy mógł z masy drzewnej - zwanej pulpą - za pomocą prasy, wycisnąć własny papierowy arkusz.
Dorośli spacerowicze otrzymywali ankiety, w których mogli wypowiedzieć się na temat działalności grudziądzkiego muzeum i zgłosić swoje propozycje na uatrakcyjnienie oferty placówki.

Papier czerpie Ola Załęska
(fot. Piotr Bilski)