Pierwszy dzień w szkole był dla Małgosi zupełnie nowym doświadczeniem. Na rozpoczęcie roku przyszła, jak wszyscy jej rówieśnicy, odświętnie ubrana.
- Nie mogę się doszekać, aż poznam moją panią i kolegów z klasy - dodawała już z uśmiechem dziewczynka.
W grudziądzkiej Szkole Podstawowej nr 15 naukę w najmłodszych klasach rozpoczęło ponad 80 pierwszoklasistów, w tym siedmioro sześciolatków. Było to dla nich nowym i ekscytującym przeżyciem.
Już od samego wejścia dzieci z ciekawością rozglądały się po budynku. Czekając na uroczystość rozpoczęcia nowego roku szkolnego przed salą gimnastyczną niecierpliwie przestępowały z nóżki na nóżkę. W sali nerwy maluchów sięgnęły zenitu. Gdy znienacka zabrzmiał dzwonek wielu z nich zasłaniało sobie rączkami uszy.
Dźwięk dzwonka nie przestraszył jednak Kacpra, który - jak sam mówi - bardziej cieszył się niż denerwował swoim pierwszym dniem w szkole
- Nauczę się czytać i pisać! - mówił podekscytowany Kacper. Tym bardziej, że akurat 1 września rano chłopiec zgubił kolejny mleczny ząb. - Mama mówi, że to na szczęście - pokazywał dumne dziurę po zębie Kacper.
Szkoła Podstawowa nr 15 ma 531 uczniów. W każdym roczniku jest jedna klasa integracyjna, w której dzieci zdrowe uczą się z niepełnosprawnymi. - Liczba uczniów rozpoczynających naukę w ostatnich latach jest ustabilizowana. Nie można więc mówić o tendencji spadkowej - podkreśla Dariusz Mielcarski, dyrektor placówki.
Dziś (środa) pierwszy po wakacjach dzwonek we wszystkich grudziądzkich szkołach usłyszało łącznie 14.011 uczniów, w tym 907 rozpoczynających naukę w podstawówkach pierwszoklasistów.