Policjanci cynk w tej sprawie otrzymali w niedzielę wieczorem. Okazało się, że informator "miał nosa".
- Badanie wykazało, że 51-letni mężczyzna miał w organizmie prawie 2 promile alkoholu. Sprawę rozpatrzy sąd - mówiła wczoraj Marzena Solochewicz-Kostrzewska, rzeczniczka prasowa policji.
Czy 51-latek wyleci z pracy? Decyzja w tej sprawie należy do jego szefostwa.
Czytaj: Sprawdź używany samochód bez wychodzenia z domu
Czytaj e-wydanie »Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje