Pijany kierowca na ulicach Grudziądza
Historia ta może przypominać akcję rodem z filmów sensacyjnych. W poniedziałkowe (25.11.) popołudnie na ulicach Grudziądza policjanci zauważyli podejrzanie wyglądający samochód. Był on zniszczony, co mogło świadczyć o tym, że chwilę wcześniej doszło do jakiejś kolizji. Rzecznik KMP w Grudziądzu, będąc już po służbie, postanowił zajechać drogę hyundaiowi. Auto zatrzymało się, a asp. Łukasz Kowalczyk, przy pomocy innego policjanta, zatrzymał kierowcę. W obezwładnieniu pomógł funkcjonariuszom także jeden z przechodniów. Jak się później okazało, miał on prawie 3 promile alkoholu w wydychanym powietrzu!
- Nie zastanawiałem się długo, bo stan samochodu ewidentnie wskazywał na to, że przed chwilą uczestniczył on w jakimś zdarzeniu drogowym. Potem okazało się, że kierowca, jadąc ulica Bydgoską i Chełmińską, uszkodził co najmniej 5 aut. Ta liczba może być większa, bo wciąż zgłaszają się poszkodowani. Auto, jak się dowiedziałem, jeździło też po chodniku, uderzyło też w budynek - relacjonował mediom asp. Łukasz Kowalczyk, rzecznik grudziądzkich policjantów.
Pijany kierowca trafił do izby zatrzymań. Kiedy wróci do stanu pełnej trzeźwości, usłyszy zarzuty, m.in. uszkodzenia mienia i jazdy pod wpływem alkoholu.
