Na szczęście zauważył to motorniczy i zahamował, dzięki czemu nie doszło do tragedii. Policja wezwała na pomoc strażaków, by wydobyć mężczyznę spod tramwaju. To się udało.
Ze szpitala do izby wytrzeźwień
Poturbowanego pasażera pogotowie ratunkowe zabrało na badania do szpitala.
Okazało się, że nic mu nie jest. Jedyną jego dolegliwością był... alkohol we krwi (1,84 promila). Dla bezpieczeństwa tego człowieka umieszczono go w izbie wytrzeźwień.